Julia Faustyna to 21-letnia Polka, która mieszkała we Wrocławiu. W kilka dni zasłynęła za sprawą postów na Instagramie, w których sugerowała, że jest zaginioną przed laty Madeleine McCann. Według najnowszych doniesień zagranicznych mediów, rodzice zaginionej dziewczynki zgodzili się na wykonanie badań DNA.
Niemieccy śledczy nie ustają w próbach wyjaśnienia zagadki zaginięcia Madeleine McCann. Za najbardziej prawdopodobnego sprawcę uprowadzenia dziewczynki uważają Christiana Bruecknera. Nie są jednak w stanie udowodnić 46-letniemu pedofilowi winy.
21-letnia kobieta podejrzewa, że jest zaginioną Madeleine McCann. W mediach społecznościowych pokazuje dowody, które mają potwierdzać jej słowa. Prosi o pomoc w wykonaniu testów DNA i podkreśla, że policjanci z Wielkiej Brytanii oraz Polski "próbują ją zignorować".
Christian Brueckner pozostaje w kręgu zainteresowań niemieckiej prokuratury jako podejrzany o głośne porwanie Madeleine McCann. Sam 45-latek, odsiadujący właśnie wyrok za napaść na tle seksualnym, uskarża się na złe warunki, które mają panować za kratami.
Christian Brueckner jest podejrzewany przez niemiecką prokuraturę o porwanie Madeleine McCann. Jednocześnie brak na tyle solidnego dowodu, aby było możliwe postawienie mu zarzutów. Teraz ogłoszono, że 45-latek zostanie aresztowany.
Sprawa zaginięcia Medeleine McCann odbiła się szeroki echem na całym świecie. Dziewczynka zniknęła w 2007 roku. Do tej pory nie udało się jej odnaleźć ani ustalić, co tak naprawdę się stało. Po latach na jaw wychodzą nowe informacje. Podejrzany o uprowadzenie McCann został właśnie oskarżony o 3 inne przestępstwa seksualne.
Christian Brueckner pozostaje głównym podejrzanym w sprawie głośnego na całym świecie porwania Madeleine McCann. Prokuratura nie ustaje w wysiłkach, aby znaleźć kluczowe dowody na winę niemieckiego recydywisty. Przy okazji odkryto, ile jeszcze ma na sumieniu.
Policja dotarła do kolejnych zeznań, które mogą obciążyć Christiana B. - głównego podejrzanego w sprawie Madeleine McCann. Ojciec jego byłej dziewczyny powiedział, że Christan oprowadził go kiedyś po swoim vanie, mówiąc przy tym, że "mógłby tu ukryć narkotyki, albo małe dziecko".
Wiele wskazuje na to, że w końcu nastąpił przełom w tej sprawie zaginięcia Madeleine McCann. Podejrzewany o uprowadzenie dziewczynki jest niemiecki pedofil Christian Brueckner.
Zaginięcie Madeleine McCann pozostaje jedną z największych tajemnic opisywanych przez światowe media. Na temat losu dziewczynki spekulują nie tylko śledczy czy bliscy. Sprawą zainteresował się również Michael Schneider. Przedstawiający się jako medium mężczyzna wskazał, gdzie rzekomo miała zostać pochowana Madeleine McCann.
Zaginięcie Madeleine McCann pozostaje jedną z najbardziej tajemniczych spraw w historii. Głównym podejrzanym o porwanie dziewczynki jest Christian Brueckner. 44-latek zaklinał się, że ma alibi na czas przed zaginięciem McCann. Mówił prawdę?
Christian B., który od lat jest podejrzewany o udział w porwaniu Madeleine McCann, po raz kolejny zabrał głos w tej sprawie. "Daily Mail" dotarł do listu, w którym Niemiec wytłumaczył co robił w Portugalii i jakie przestępstwa ma na swoim koncie.
Jak donosi brytyjski tabloid The Sun, Niemiec, którego przedwczoraj portugalska prokuratura oficjalnie uznała za podejrzanego ws. zaginięcia Madeleine McCann, ponoć ma alibi. Miał nawet wystąpić w telewizji i o wszystkim opowiedzieć, ale emisję programu zablokowały władze więzienne.
Portugalska prokuratura oficjalnie ogłosiła, że Niemiec Christian Brueckner jest podejrzany ws. uprowadzenia i zabójstwa McCann. Rodzice zaginionej zabrali głos.
Portugalska prokuratura ogłosiła oficjalnie, kogo podejrzewa o zamordowanie Madeleine McCann. Oświadczenie prokuratury to wielki przełom w sprawie zaginięcia dziewczynki od 2007 roku. Teraz mężczyzna zostanie doprowadzony na przesłuchanie.
Sprawa Madeleine McCann to jedno z najbardziej tajemniczych zaginięć w historii. Jak wynika ze źródeł cytowanych przez "The Sun", prowadzone od 15 lat śledztwo ma zostać wkrótce zakończone, a co za tym idzie, główny podejrzany prawdopodobnie nie zostanie oskarżony.
Prokuratura dąży do postawienia Christiana Bruecknera, głównego podejrzanego w sprawie zniknięcia Madeleine McCann, przed sądem. Detektywni jednak nie mieli wystarczającej ilości dowodów, by tak się stało. Teraz na jaw wyszło, że kobieta-świadek w sprawie, miała zeznać, że podejrzany powiedział jej, że "pociągają go dziecięce ciała".
Prokuratura dąży do postawienia Christiana Bruecknera, głównego podejrzanego w sprawie zniknięcia Madeleine McCann, przed sądem. Detektywi jednak wciąż nie dysponują wystarczająco silnymi dowodami. Pojawił się świadek, który może wywrócić śledztwo do góry nogami.