Republikański kandydat na prezydenta USA Donald Trump zapowiedział, że nałożyłby dodatkowe cła na Chiny, gdyby "wkroczyły na Tajwan" – poinformowała Polska Agencja Prasowa, powołując się na agencję Reutera i nowojorski dziennik "The Wall Street Journal".
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa zapowiada, że Rosja odpowie na koncentrację wojsk NATO w pobliżu swojej granicy. Komunikat wydano w związku z ćwiczeniami, które odbędą się w północnej części Norwegii, Szwecji i Finlandii.
W Tajwanie i okolicach nadal nie jest spokojnie. Chiny przedłużyły do połowy sierpnia manewry wojskowe wokół spornej wyspy, a władze w Pekinie są wściekłe po wizycie przewodniczącej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi w Tajpej. Przedstawiciele władz Tajwanu natomiast coraz chętniej dolewają oliwy do ognia. Co może wydarzyć się w najbliższych tygodniach?
Jak podaje agencja Reutera, w obawie przed możliwym atakiem ze strony Chin, Tajwan przygotowuje schrony dla ludności cywilnej w dostępnych podziemnych obiektach. W kraju przeprowadzono też pierwsze duże testy alarmów przeciwlotniczych. Sytuacja jest coraz bardziej napięta.
Sytuacja w Azji niepokoi coraz bardziej. - Armia chińska rozpoczęła ćwiczenia z wykorzystaniem ostrej amunicji na wodach i w przestrzeni powietrznej wokół Tajwanu - poinformowała w czwartek 4 sierpnia chińska telewizja państwowa. Władze Tajwanu uważają natomiast, że Chiny "próbują zmienić status quo w regionie".
Dwóch rosyjskich wojskowych zginęło w piątek podczas rosyjsko-białoruskich ćwiczeń — informuje opozycyjna organizacja BYPOL. Do tragedii miało dojść na poligonie w pobliżu miejscowości Hoża w obwodzie grodzieńskim. Informacja ta nie została jeszcze potwierdzona przez stronę rosyjską.
Tysiące żołnierzy i setki sprzętu wojskowego opanowały poligon w Nowej Dębie. Sceny niczym z wojny na bieżąco pokazuje Ministerstwo Obrony Narodowej.