Colt Gray w środę wszedł do swojego liceum Apalachee w Winder w stanie Georgia, po czym otworzył ogień do znajdujących się tam uczniów i nauczycieli. Śledczy ustalili, że karabin AR-15, który wówczas użył, był świątecznym prezentem od jego ojca.
Melissa Joan Hart, znana szerszej publiczności z serialu "Sabrina, nastoletnia czarownica" na swoim Instagramie opowiedziała o mrożącym krew w żyłach wydarzeniu, którego wraz z mężem byli świadkami w ostatni poniedziałek. Jadąc na wywiadówkę, spotkali przerażone dziewięciolatki uciekające przed strzelaniną w swojej szkole.
Od wtorku Rosjanie w milczeniu przynosili kwiaty pod pomnik ukraińskiej poetki Łesi, zbudowali także spontaniczne miejsce pamięci dla ofiar piątkowej masakry w ukraińskim Dnieprze. Niezależny rosyjski portal informacyjny "Meduza" donosi, że niepokornych rozgoniła policja, trwają też aresztowania.
Żołnierze Sił Zbrojnych Ukrainy zlikwidowali kolumnę rosyjskich wojsk pod Iziumem (obwód charkowski). Jak się okazało, byli tam żołnierze 64. Brygady Zmechanizowanej z Kraju Chabarowskiego, formacji, która brała udział w masakrze w Buczy, poinformował doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz.
Platformy społecznościowe Facebook i Instagram miały blokować hashtagi dotyczące masakry ludności cywilnej w Buczy. Do sprawy odniósł się rzecznik firmy Meta. Andy Stone poinformował, że zadziałały algorytmy wyłapujące zdjęcia przemocy. Stone zapowiedział odblokowanie tych hashtagów.
Wstrząsające zdjęcia z Buczy obiegły świat. Za masakrą na cywilach stoją rosyjskie wojska, wyparte w ostatnich dniach z niewielkiego miasta w obwodzie kijowskim. Mer Buczy Anatolij Fedoruk w rozmowie z "CNN" stwierdził, że żołnierze odpowiedzialni za brutalny atak dostali prawdopodobnie "zielone światło od Putina".
22-letni Robert Aaron Long przeprowadził ataki na trzy salony masażu w Atlancie i okolicach. W masakrze zginęło 8 osób, w tym 6 kobiet azjatyckiego pochodzenia. Mężczyzna tłumaczył, że zabił je, by wyzbyć się swoich "pokus". Usłyszał wyrok.
W wiosce na wschodzie Burkina Faso doszło do okrutnego ataku. Podejrzewani są dżihadyści.
Działo się podczas gali punchdown 3. Show zrobił obrońca tytułu Dawid "Zaleś" Zalewski. Triumfator okupił to jednak zmasakrowaną twarzą. Jego zdjęcie na Instagramie powinni oglądać tylko ludzie z mocnymi nerwami.
Etiopia pogrążona jest w konflikcie między władzami państwowymi a Tigrajskim Ludowym Frontem Wyzwolenia. Sytuacja robi się coraz bardziej napięta. Jak informuje BBC, dotyka również lotnisk. Każde jest zagrożone atakiem terrorystycznym.
W niedzielę w Podolszu (powiat oświęcimski) znaleziono spalony samochód a w nim zwęglone zwłoki mężczyzny. Podobna sytuacja miała miejsce w okolicach Lęborka zaledwie kilkanaście dni temu.
O szokującej zbrodni poinformował w piątek wiceminister spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Heraszczenko. Do tragedii doszło nad stawem nieopodal wsi Novoselytsia w obwodzie żytomierskim, gdzie pijany myśliwy zastrzelił siedem osób.
Urodził się trzy godziny przed atakiem na szpital w stolicy Afganistanu. Zdjęcie, na którym w zakrwawionym beciku niesie go żołnierz, obiegło świat we wtorek. Od tego czasu nie było wiadomo, w jakim stanie jest noworodek. Okazuje się, że lekarzom udało się go uratować. Niestety dziecko nigdy nie pozna swojej matki.
19-letni Kyle Davies miał obsesję na punkcie strzelaniny w Columbine High School, w której zginęło 15 osób. Za pośrednictwem darknetu kupił broń i planował przeprowadzenie podobnej masakry w Wielkiej Brytanii.
Człowiekiem podejrzanym o zabicie 12 osób w barze na przedmieściach Los Angeles był odznaczony amerykański żołnierz. Ian David Long służył na wojnie w Afganistanie.
Psy rzuciły się na dziecko, chwytając je za twarz i próbowały wciągnąć do kojca. Dziewczynka przetransportowana śmigłowcem do szpitala w Zielonej Górze przeszła trudną operację.<br />
18-letni kierowca Forda urządził sobie brutalny rajd samochodem w Newport. Kilka razy wjechał w tłum przechodniów przed nocnym klubem. Ranni trafili do szpitala. Dwoje z nich już nigdy nie wróci do pełnej sprawności.
Ciało 47-letniego mieszkańca Maidstone przez 14 godzin leżało na torach stacji londyńskiego metra. Po zwłokach przejechały setki pociągów zanim obsługa zorientowała się, że to nie truchło lisa, jak początkowo podejrzewano.