metro

Do zdarzenia doszło w kwietniu w warszawskim metrze. Mały Jaś pchnięty na ruchomych schodach przez biegnącego mężczyznę spadł z nich łamiąc sobie nos. Matka chłopca zamieściła post na Facebooku, w którym prosi o pomoc w ustaleniu sprawcy wypadku.

Ciało 47-letniego mieszkańca Maidstone przez 14 godzin leżało na torach stacji londyńskiego metra. Po zwłokach przejechały setki pociągów zanim obsługa zorientowała się, że to nie truchło lisa, jak początkowo podejrzewano.

Dwaj mężczyźni mogą mówić o ogromnym szczęściu. Gdyby nie reakcja innych pasażerów zginęliby pod kołami pociągu metra.

208

Francuzi są oburzeni zachowaniem świadków zdarzenia.

To jeszcze moda czy już happening? Oto przykłady najdziwniejszych "outfitów" przyłapanych w komunikacji miejskiej. Mówi się, że psy upodabniają się do swoich właścicieli. W tym przypadku trudno nie przyznać racji.