Jurek Owsiak wygrał proces po ponad pięciu latach. Dotyczył on zniesławienia przez byłych pracowników TVP Info: Michała Rachonia, Krystiana Krawiela oraz Barbarę Pielę, którzy stali za animacją szkalującą Owsiaka oraz WOŚP. Teraz cała trójka została zobowiązana m.in. do wykonania prac społecznych oraz wpłacenia nawiązki na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
W środę wieczorem, 1 maja, podczas emisji głównego pasma wiadomości w TV Republika, oprócz omówienia plusów i minusów dołączenia do Unii Europejskiej, dużo czasu poświęcono rekordowym wynikom oglądalności stacji. Punktem odniesienia były dane zebrane w piątek, 26 kwietnia. Tego dnia statystyki kanału Tomasza Sakiewicza okazał się być niezwykle pomyślne.
W powyborczy poniedziałek zarówno Danuta Holecka, jak i Michał Rachoń pękali z dumy, mówiąc o rekordowej oglądalności zorganizowanego na swojej antenie wieczoru wyborczego. Jest tylko jedno "ale". Porównując się do konkurentów, pominęli tego największego. Dlaczego?
W niedzielę, 21 kwietnia Telewizja Republika zorganizowała wieczór wyborczy i zarazem "piknik z gwiazdami" stacji. Okazało się jednak, że na wydarzenie mało kto przyszedł. Wszystko to pokazał dron z kamerą.
W ostatni poniedziałek, ósmego kwietnia, na zakończenie programów "Fakty" w stacji TVN oraz "Wiadomości" o 19:30 w TVP, prezenterki Diana Rudnik oraz Monika Sawka ogłosiły, że, podobnie jak podczas poprzednich wyborów, ich stacje odniosły sukces i w wieczór wyborczy przyciągnęły najwięcej widzów. Jedynie Polsat nie miał powodów do radości.
W dniu 4 kwietnia, podczas audycji "#Jedziemy", Michał Rachoń omawiał korespondencję skierowaną do stacji TV Republika, której adresatem był Michał Jelonek. Rachoń, wymachując papierami już na wstępie, zwrócił się do premiera z pytaniem o prokurator Annę Adamiak. "Będzie siedział, artykuł 212, przyszły kwity" - tymi słowami rozpoczął program.
W środę 13 marca Michał Rachoń w swoim programie "#Jedziemy" nadawał z Waszyngtonu. Jego gościem był prezydent Andrzej Duda. W pewnym momencie polityk nie krył zniesmaczenia, gdy mówił o obecnym rządzie.
1 marca obchodzimy Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych. Przebieg obchodów był szeroko komentowany w programie Michała Rachonia "#Jedziemy" w Telewizji Republika. Korzystając z okazji, prowadzący przypuścił atak na Lecha Wałęsę.
Szef TV Republika, Michał Rachoń, ogłosił wczoraj, że do zespołu redakcyjnego dołącza jego dawny kolega z TVP. Jest to kolejna osoba, związana z byłą władzą.
Nie milkną echa słów, jakie wypowiedział obecny minister kultury i dziedzictwa narodowego - Bartłomiej Sienkiewicz. Polityk Koalicji Obywatelskiej podczas konferencji prasowej użył wobec TV Republika zwrotu "instytucja złodziei". Na określenie to niemal natychmiast zareagował były prezenter TVP Info i aktualny dyrektor programowy TV Republika - Michał Rachoń. Dziennikarz nie gryzł się w język.
W czwartkowym (8 lutego) wydaniu programu Michała Rachonia "#Jedziemy" doszło do wpadki. Widzowie TV Republika usłyszeli głos Jana Pietrzaka, który łączył się telefonicznie ze studiem.
W środę (31 stycznia) w serwisie "Dzisiaj" jednym z celów TV Republiki był Tede. Raperowi dostało się za parodiowanie programu Michała Rachonia oraz katastrofy smoleńskiej.
Raper Tede wpadł na pomysł, by nagrać parodię programu TV Republika. Widzowie szybko wydali bardzo pozytywny werdykt.
Rewolucja w Telewizji Polskiej sprawiła, że Michał Rachoń przeszedł do TV Republika. Jego poczynania w nowej stacji dosadnie ocenił jeden z ekspertów. Nie ma on wątpliwości, że Rachoń "bardzo się męczy".
Po zmianach wprowadzonych przez rząd Donalda Tuska, część dziennikarzy TVP została zwolniona lub odeszła ze stacji z własnej woli. Jedną z takich osób jest Michał Rachoń, który szybko znalazł zatrudnienie w prawicowej TV Republika. Tutaj również prowadzi swój program "Jedziemy", gdzie komentuje bieżące wydarzenia. Czyżby jednak nie do końca odnajdywał się w nowym miejscu pracy? Ekspert nie ma co do tego wątpliwości.
Michał Rachoń od niedawna jest dyrektorem programowym w Telewizji Republika. Dziennikarz nie kryje radości z faktu, że w ostatnim czasie stacja ta zyskała całkiem pokaźne grono nowych widzów. W niedzielę, 7 stycznia 2024 roku 45-latek zamieścił w serwisie X (dawniej Twitter) apel. - Idziemy po milion - napisał tajemniczo. Wiemy, o co chodzi!
Michał Rachoń do niedawna był gospodarzem programów informacyjnych i publicystycznych w Telewizji Polskiej. Po zmianach, które nastąpiły w stacji został dyrektorem programowym Telewizji Republika. Dziennikarz kojarzony jest eleganckim stylem. Jak ocenia go znawca mody?
Te wyjątkowo skandaliczne słowa oburzyły wiele osób. Znany satyryk Jan Pietrzak w szokujący sposób skomentował temat imigrantów oraz obozów zagłady. Zrobił to na wizji w Telewizji Republika. Teraz dziennikarz tej stacji - Michał Rachoń - "dorzucił swoje trzy grosze". Lepiej usiądźcie.