Mariusz Błaszczak snuje plany budowy "najsilniejszej armii lądowej w Europie". Ma być nowoczesna i liczyć 300 tys. żołnierzy. Eksperci są jednak sceptyczni. - Tylko szaleniec może powiedzieć, że armia w czasie pokoju ma liczyć 300 tys. żołnierzy - mówi w rozmowie z o2.pl gen. w st. spocz. Mieczysław Gocuł. - Minister nie odrobił lekcji z podstaw ekonomii i za to wszystko, co dziś tak ochoczo kupuje, będą płacić nie nasze dzieci, ale nasze wnuki - dodaje.
Ukraina walczy, Polska się zbroi. Te dwie sprawy są ze sobą silnie skorelowane. Od kilku dni trwają bowiem dyskusje o kolejnym dozbrojeniu wojsk ukraińskich, a w centrum uwagi znalazły się polskie czołgi Leopard. Dowództwo Generalne ujawniło, gdzie trafią.
Na Ukrainie trwa wojna. W nocy ze środy na czwartek Rosja zaatakowała kraj naszego wschodniego sąsiada z trzech kierunków. Ukraińcy się bronią, ale sytuacja jest trudna. NATO i Unia Europejska na razie reagują w sferze politycznej. Co powinna zrobić polska armia w perspektywie wojny u bram? Na to pytanie odpowiedział o2.pl gen. Mieczysław Gocuł.
Zapowiedziana przez szefa MON Mariusza Błaszczaka reforma armii wprowadzi wielkie zmiany. Wiele z opisanych rozwiązań budzi zdziwienie oraz niepokój wśród wojskowych. Powody takich reakcji szczegółowo wyjaśnia w rozmowie z o2.pl były szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Mieczysław Gocuł.