Mieszkańcy Trójmiasta nie kryją swojego zaniepokojenia sytuacją na wybrzeżu. Z ich relacji wynika, że od pewnego czasu plaże są tam bardzo zanieczyszczone. Przy brzegu pojawił się także nieprzyjemny zapach.
Tajemniczy zielony wir o średnicy rzędu kilkudziesięciu kilometrów został uchwycony przez satelitę środowiskowego. O niecodziennym zjawisku zaobserwowanym w wodach Morza Bałtyckiego poinformował portal twojapogoda.pl. Okazuje się, że potężny wir w rejonie Zatoki Gdańskiej to ostrzeżenie, że dzieje się coś niepokojącego. Co dokładnie?
Takiej prognozy mało kto się spodziewał. Sezon wakacyjny dla wielu dobiegł już końca. Ostatni szczęśliwcy cieszą się letnim wypoczynkiem jeszcze na początku września, ale za moment trzeba będzie wrócić do codziennych obowiązków. Wówczas szara rzeczywistość, a także pogoda w Polsce, może przytłoczyć. Aura w naszym kraju ma wkrótce ulec gwałtownej zmianie. Pogorszenie warunków będzie szczególnie odczuwalne nad Bałtykiem. W Trójmieście temperatura w nadchodzącym tygodniu ma spaść nawet do 5 stopni Celsjusza.
Ciężarówka w Morzu Bałtyckim. Nietypowa akcja miała miejsce w Kołobrzegu. Choć może wydać się to dość absurdalne zdarzenie, okazuje się, że sytuacja nie była przypadkowa. Ciężarowy STAR pomagał ratownikom w wyciągnięciu łodzi.
Pani Monika przeprowadziła się z Warszawy nad polskie morze. W Gdańsku mieszka od ośmiu lat. Od czterech jest na plaży każdego dnia. Zdradziła, jak wygląda tam życie w sezonie i jak sprzedawcy nad Bałtykiem kąśliwie nazywają turystów. Ich zdaniem "Warszawiak zje wszystko".
Rozstawione gęsto parawany na plaży stały się symbolem Morza Bałtyckiego. Jak się jednak okazuje, parawany dotarły już do woj. świętokrzyskiego. Zdjęcie z plaży w Cedzynie opublikowano na facebookowym profilu zrzeszającym mieszkańców tego regionu.
Nadal nie ma ostatecznej diagnozy na temat katastrofy ekologicznej w Odrze. Tymczasem prof. dr hab. Jacek Piskozub, fizyk morza z Instytutu Oceanologii Polskiej Akademii, bije na alarm i sugeruje, że warto pomyśleć o tymczasowym zamknięciu niektórych kąpielisk nadmorskich.
Sinice znów dają się we znaki. Pojawiły się nad Zatoką Gdańską, w związku z czym zamknięte zostały plaże w nadmorskich miejscowościach. Gdzie powiewa czerwona flaga, oznaczająca zakaz kąpieli?
Szerokim echem w mediach społecznościowych odbiło się nagranie wideo z plaży nad Morzem Bałtyckim. Ratownik wszedł tam na falochron, aby przekazać ratownikom bardzo ważną lekcję, która może uratować niejednej osobie życie.
Wakacje nad polskim morzem już od lat są synonimem drożyzny. TikTokerka Lena Gryszko wybrała się nad Bałtyk i pokazała, jakie ceny można zastać w Trójmieście. Jej widzowie zareagowali zgodnie. "To ceny z kosmosu" - nie mają wątpliwości.
W odpowiedzi na wpis "Prawego i Sprawiedliwego" zamieszczony na Twitterze, który przekonuje, że za 78 zł kupił cztery porcje świeżego pstrąga z frytkami i surówkami nad polskim morzem, media społecznościowe zalała fala paragonów grozy znad Bałtyku. Internauci szybko wytknęli zwolennikowi PiS kilka manipulacji. Pani Ewelina pokazała, ile naprawdę trzeba zapłacić za rybę w nadmorskich lokalach.
Pani Agata wypoczywa z rodziną nad Morzem Bałtyckim. W mediach społecznościowych opublikowała paragon z nadmorskiej miejscowości Chłopy w woj. zachodniopomorskim. Kobieta zamówiła tylko rybę z frytkami i surówką dla syna. Zaskoczyła ją nie tylko cena, ale także zachowanie pracownicy lokalu.
Ostatnia fala upałów nagrzała Morze Bałtyckie do rzadko spotykanego poziomu. U wybrzeży polskich kurortów woda jest bardzo ciepła. Czy plażowicze rzeczywiście mają się z czego cieszyć? Jak wskazuje portal twojapogoda.pl, w niektórych miejscach Bałtyk jest wyraźnie cieplejszy niż wody okalające Wyspy Kanaryjskie. Nie zmienia to faktu, że na polskich plażach mało kto decyduje się na wejście do wody. Dlaczego?
Drożyzna nadal w natarciu. Wysokie ceny bardzo mocno dokuczają Polakom. Odczuwają je między innymi ci, którzy wybrali się na wakacje. Nad morzem mamy do czynienia z rekordową drożyzną!
Zupełnie nieoczekiwany gość pojawił się na plaży w Mielnie. "To prawdopodobnie pierwszy taki przypadek w historii Bałtyku" - spostrzega na Facebooku portal Puls Mielna-Mielno News.
18 tys. ton ukraińskiego zboża trafiło w poniedziałek do portu na północnym zachodzie Hiszpanii. Statek wypłynął najprawdopodobniej z jednego z polskich portów. Nowa trasa ma na celu ominięcie rosyjskiej blokady na Morzu Czarnym.
Ceny nad Bałtykiem szaleją. Drożyzna na dobre rozgościła się w nadmorskich smażalniach. "Fakt" donosi, że obecnie za kilogram przyrządzonego dorsza trzeba zapłacić zdecydowanie powyżej 100 złotych. To jednak dopiero początek.
Woda w Bałtyku zmieniła kolor. W niektórych miejscach nad polskim morzem spacerujący wybrzeżem mogą zobaczyć... żółtą wodę. Co się stało?
Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.