Wyjątkowy sukces pracowników Nadleśnictwa Wichrowo. Zamontowana jakiś czas temu platforma pod gniazdo dla bocianów czarnych, została zasiedlona przez te majestatyczne ptaki.
Kolejne skandaliczne zachowanie zarejestrowane w polskich lasach. Tym razem na obszarze zarządzanym przez Nadleśnictwo Janów Lubelski ktoś przywiózł i podpalił kilkadziesiąt pojemników z chemikaliami. - W najbliższym czasie nasze nadleśnictwo zleci zabranie i utylizację odpadów. Szykuje nam się bardzo duży wydatek - przyznają leśnicy.
Gmina Mosina poinformowała, że ustalono sprawcę pozostawienia odpadów w pobliskim lesie. Będzie on musiał zapłacić grzywnę w wysokości 1000 złotych. To jednak nie wszystko - musiał uprzątnąć teren.
Niezwykła akcja ratunkowa miała miejsce w Nadleśnictwie Barlinek. Jaja wysiadywane przez parę sokołów wędrownych zapadły się w szczelinę w gnieździe. Choć trzy z nich udało się uratować przed upadkiem, dorosłe osobniki nie wróciły do ich wysiadywania. Część internautów stawia zarzuty.
Leśnicy z Nadleśnictwo Szczytno opublikowali smutne zdjęcia, po raz kolejny obrazując jak ogromnym problemem są śmieci w polskich lasach. "Po zimie, jak grzyby po deszczu, wychodzą kolejne śmieci w lesie" - kwitują.
Rusałka żałobnik - tak nazywa się motyl, o którego przebudzeniu donoszą leśnicy z Dębicy. Jest on bardzo pięknym okazem z charakterystycznymi plamkami na skrzydłach. Nadleśnictwo informuje, że wedle dawnych wierzeń obecność rusałki w domu nie zwiastowała niczego dobrego.
Zaśmiecanie lasów jest ogromnym problemem, z którym zmagają się leśnicy w całej Polsce. W gminie Niechlów zorganizowano sprzątanie zalesionych miejsc. Leśnicy nie mieli pojęcia, co tam znajdą. - To, co tam zastaliśmy, jest wręcz niewiarygodne! - donosi Nadleśnictwo Góra Śląska.
Kilka dni temu na terenie Nadleśnictwa Płytnica ktoś wywiózł do lasu używaną odzież zapakowaną w worki typu big bag. Pochodziła z tzw. obrotu second-hand. Dzięki nagraniom monitoringu z okolicy, straży leśnej udało się ustalić sprawców. Mężczyźni zostali ukarani mandatami.
28 marca kierownictwo Nadleśnictwa Kobiór zdecydowało, że dojdzie do zamknięcia Pokazowej Zagrody Żubrów w Jankowicach. Wszystko przez sytuację epidemiologiczną, która dotknęła Słowację i chorobę, która zagraża życiu i zdrowiu żubrów.
W Nadleśnictwie Kobiór w woj. śląskim pojawiła się kartka, która poruszyła okolicznych mieszkańców i turystów. Leśnicy, z powodu rozrastającej się epidemii pryszczycy, postanowili zamknąć zagrodę z żubrami dla odwiedzających. Zwierzęta te są szczególnie narażone na groźną chorobę.
Spacery w lesie potrafią zaskoczyć. Przy odrobinie szczęścia możemy natknąć się na dzikie zwierzęta. Podczas wędrówek leśnych warto również przyjrzeć się korze drzew, gdyż może ona skrywać tajemnicze obrazy.
Na terenie Nadleśnictwa Płytnica nieznani sprawcy wywieźli do lasu ogromną ilość używanej odzieży zapakowanej w workach typu big bag. Leśnicy informują, że odzież pochodzi z tzw. obrotu second hand. - Jesteśmy w trakcie ustaleń, czekam na materiał z monitoringu z sąsiedniej wsi - mówi nam Wojciech Ostapowicz, komendant posterunku straży leśnej.
Leśnik z Nadleśnictwa Turek ostrzega przed kleszczami, które już teraz stanowią zagrożenie w polskich lasach. Nagranie z jego porannego spaceru daje do myślenia. Wystarczy spojrzeć na spodnie.
Strażnicy Leśni z Nadleśnictwa Drewnica odkryli nielegalną przeprawę mostową przez rzekę Czarną, przepływającą przez rezerwat. Jak podkreślają, charakter budowli świadczy o starannym i z premedytacją zaplanowanym działaniu.
Leśnicy z Nadleśnictwa Barycz i przedstawiciele fundacji SAVE Wildlife Conservation Fund zdecydowali się na akcję ratowania chorego wilka. Zwierzę było słabe i nie mogło wstać. Po dwutygodniowym leczeniu drapieżnik został wypuszczony na wolność. Wrócił do naturalnego środowiska.
Wczesną wiosną, kiedy tylko zrobi się cieplej, samce żaby moczarowej "zakładają" niebieskie szaty. Wszystko po to, aby spodobać się samicom.
Pod koniec lutego w Nadleśnictwie Barycz znaleziono osłabionego wilka, którego stan wskazywał na poważne zatrucie. Dzięki szybkiej interwencji specjalistów zwierzę otrzymało niezbędną pomoc weterynaryjną i zostało poddane rehabilitacji. Po odzyskaniu sił wilk powrócił na wolność.
Nadleśnictwo Radoszyce opublikowało zdjęcia wozu asenizacyjnego, który wjechał do lasu i pozostawił ścieki. - W przestrzeni leśnej nie ma miejsca na takiego typu zanieczyszczenia, ponieważ niszczą one całkowicie mikrobiom gleby leśnej oraz rośliny runą leśnego - grzmią leśnicy. Sprawcę ukarano.