Specjalistyczny zespół NASA śledzi ogromną asteroidę zbliżającą się do Ziemi. Podano datę, kiedy znajdzie się maksymalnie blisko naszej planety. Przekazano, że to ciało niebieskie jest "potencjalnie niebezpieczne", ale Ziemi nie zagrozi.
Zdjęcia satelitarne zrobione nad Rosją szczególnie zainteresowały astronautów. Oto czym są tajemnicze linie przecinające południową Rosję.
Szef rosyjskiej agencji kosmicznej Dmitrij Rogozin stwierdził niedawno, że planuje wstrzymanie eksportu silników rakietowych do Stanów Zjednoczonych. – Niech latają w kosmos na czymś innym, na przykład na miotłach – powiedział. Teraz do jego słów odniósł się dyrektor NASA Bill Nelson. W rozmowie z agencją AP przyznał, że jego agencja nadal zamierza współpracować z Roskosmosem.
Amerykański astronauta Scott Kelly zdecydował się na odesłanie medalu "Za zasługi w podboju kosmosu", który otrzymał przed laty od ówczesnego rosyjskiego prezydenta Dmitrija Miedwiediewa. – Proszę przekazać go matce rosyjskiego żołnierza, który zginął w tej niesprawiedliwej wojnie – napisał w mediach społecznościowych. Nie tak dawno były członek NASA pokłócił się także z szefem Roskosmosu Dmitrijem Rogozinem.
Na Marsie "rosną" kwiaty? Wysłany przez NASA łazik Curiosity uchwycił na Czerwonej Planecie coś, co przypomina małą, uroczą roślinę. Ustalenia naukowców są zaskakujące.
Naukowcy zaobserwowali dane z komety ATLAS, która rozpadła się w maju 2020 r. Kometa ATLAS może być pozostałością po tajemniczej kuli ognia, która przeszła w promieniu 23 milionów mil od Słońca 5000 lat temu.
Sonda NASA Parker Solar Probe wykonała pierwsze zdjęcia powierzchni Wenus w zakresie widzialnym. Niezwykłe fotografie ukazują szczegółowe struktury tej fascynującej planety, które mimo dekad badań wciąż pozostawały zagadką dla naukowców.
NASA przekazała nieuniknione wieści. Międzynarodowa Stacja Kosmiczna zejdzie z orbity i uderzy w Pacyfik w 2031 roku. Jednostka będzie przebywać w kosmosie i tak znacznie dłużej niż zakładano.
W pobliżu państwa wyspiarskiego Tonga na południowym Pacyfiku doszło do erupcji wulkanu. Naukowcy z NASA postanowili przyjrzeć się zjawisku i oszacować skalę jego konsekwencji. Porównali wybuch do zrzucenia bomby atomowej na Hiroszimę.
Łazik Curiosity kontynuuje eksplorację Marsa. Po wywierceniu dziury w podłożu znaleziono niezwykłą mieszankę pierwiastka chemicznego. Ta może hipotetycznie wskazywać na istnienie życia pozaziemskiego.
Astrofizycy dokonali spektakularnego odkrycia na jednej z egzoplanet. Badacze potwierdzili obecność pary wodnej w atmosferze TOI-674b, ciała niebieskiego oddalonego od Ziemi o około 150 lat świetlnych. Zdaniem naukowców znalezisko może pomóc zrozumieć procesy powstawania wielu struktur w kosmosie.
Wizjonerzy i naukowcy z całego świata zastanawiają się, jak można przekształcić Czerwoną Planetę w miejsce przyjazne ludziom. Ekspert NASA ma niesamowitą teorię na ten temat i zapewnia, że to samo może spotkać nas na Wenus.
Gwiazda magnetyczna znajdowała się 13 milionów lat świetlnych od Ziemi. Naukowcy zauważyli, że jej wybucha miał energią rzędu miliarda słońc.
NASA sprawdza, jak ludzie zareagują na wieść o odkryciu życia pozaziemskiego. W tym celu zatrudniła 24 teologów.
Zapierające dech w piersiach zdjęcia Ganimedesa – jednego z księżyców Jowisza – uchwyciła należąca do NASA sonda Juno. Naukowcy opublikowali także 50-sekundowy klip, na którym usłyszeć można jak "brzmi" lodowy satelita.
W całej historii ludzkości jeszcze nigdy nie dotarliśmy tak blisko Słońca. NASA, dzięki sondzie Parker Solar dokonała, mogłoby się wydawać, niemożliwego. Po raz pierwszy przekroczono koronę Słońca. To, co było widać z perspektywy sondy, zostało uwiecznione na filmie. Zobacz, jak wygląda atmosfera Słońca.
Sonda Parker Solar Probe stała się pierwszym statkiem kosmicznym, który przeleciał przez koronę słoneczną. NASA nazywa to historycznym momentem. "W końcu dotarliśmy. Ludzkość dotknęła Słońca" - powiedziała Nicola Fox z NASA.
NASA rozpoczęła kolejną inicjatywę pod tytułem "Send Your Name to Mars", czyli "Wyślij swoje imię na Marsa". Wystarczy wejść na specjalną stronę, zapisać swoje dane i czekać, aż NASA "zawiezie" je na Czerwoną Planetę.