Policjanci z Wrześni zatrzymali we wtorkowy poranek motocykl, którym jechało dwóch mężczyzn. No cóż, można powiedzieć, że pomysłowość ludzka nie zna granic - napisali mundurowi na Facebooku. Okazało się, że pasażer motocyklu zamiast kasku, założył maskę spawalniczą!
Nieznany mężczyzna "serfował" nocą na dachu autobusu miejskiego w Warszawie. Nie widział go zarówno kierowca, jak i inni pasażerowie, dlatego wielbiciel mocnych wrażeń po kilku przystankach uciekł. Wystarczyłoby jednak jedno ostre hamowanie, a cała sytuacja mogła się skończyć tragicznie.