Turysta, który wędrował szlakiem prowadzącym do Rusinowej Polany w Tatrach Wysokich, natknął się na dwa młode niedźwiadki. Szybko uchwycił moment, gdy maluchy przechodziły przez szlak. Internauci zachwycili się nagraniem. "Rozbrykana młodzież", "Jak ładnie się rozglądał" - pisali w komentarzach.
Niedźwiedzie wciąż stanowią spore zagrożenie dla osób, które wybierają się na zwiedzanie Tatr. Pokazuje to najnowszy, krótki materiał wideo, zarejestrowany w bardzo popularnej, turystycznej miejscowości na Słowacji. Oto grupka niedźwiedzi wesoło hasa sobie tuż obok drogi, co nagrali turyści.
Wiosną na niedźwiedzia natknąć można się nie tylko w Tatrach. Zdjęcia dorodnego osobnika złapała fotopułapka w Bieszczadzkim Parku Narodowym, gdzie żyje najwięcej polskich miśków. "Taki baryła na rysiej ścieżce" - podsumowują żartobliwie leśnicy zdjęcie okazałego niedźwiedzia.
Majówka skłoniła turystów do odwiedzenia Doliny Kościeliskiej. Równie chętnie tę konkretną lokalizację wybierały niedźwiedzie. W ciągu ostatnich kilku dni pojawiały się tam zarówno pojedyncze osobniki, jak i całe rodziny. Jedno z nagrań robi szczególne wrażenie.
Mieszkańcy gminy Solina żyją w strachu. Niedźwiedzie zapuszczają się w pobliże gospodarstw i poczynają sobie coraz śmielej. Można je spotkać przed domem, na podwórku, na schodach. Ludzie oczekują, że gmina zapewni im bezpieczeństwo, a wójt mówi o bezradności i prosi mieszkańców o zachowanie ostrożności.
Wysoka, jak na tę porę roku temperatura wiele osób cieszy i każe wypatrywać nadchodzącej wiosny. Odwilż sprawiła również, że z zimowego snu zaczęły się wybudzać zwierzęta, na przykład niedźwiedzie. Może to mieć dla nich przykre konsekwencje, tym bardziej że w prognozie widać mocny spadek temperatury.
Mimo że w górach panują już zimowe warunki, bieszczadzkie niedźwiedzie wciąż mają trudności z zapadnięciem w zimowy sen. Podleśniczy z Nadleśnictw Ustrzyki Dolne pokazał dowód. "Kolejny niedźwiedź jeszcze nie zaległ w gawrze" - komentują leśnicy.
Jeśli robi się coraz zimniej, w lesie pojawia się warstwa śniegu i jest coraz trudniej o pożywienie, to niedźwiedź zapada w sen zimowy. Najczęściej jest to od połowy listopada do połowy marca. Ale nie jest to normą dla wszystkich niedźwiedzi, czego dowodzi pewien osobnik ze słowackiej wsi Látky.
"Znajdź wszystkie niedźwiedzie widoczne na obrazku". Taki tytuł mógłby nosić filmik z Leśnictwa Polanki, w którym udało uchwycić się w fotopułapkę rozkoszne zabawy maluchów i ich mamy. "Tyle szczęścia naraz" - komentowali internauci.
W Tatrach można usłyszeć głośne ryki, które wiele osób utożsamia z rykiem rozsieczonych niedźwiedzi. TPN uspokaja i zapewnia, że to coś zupełnie innego. "Turyści często obawiają się, że ryczą wściekłe niedźwiedzie. Uspokajamy, niedźwiedzie nie ryczą" – mówi Tomasz Zając z Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Nigdy nie udało ci się spotkać w lesie niedźwiedzia? I dobrze. Bo choć miśki w naszym kraju są bardzo potrzebne i wysoko cenione, mogą być dla człowieka niebezpieczne. Od czego mamy zresztą leśników, którzy z niedźwiedziami żyją za pan brat. Oto ich najnowsze odkrycie, pochodzące wprost z Bieszczadów.
Leśnicy z Bieszczadów zaprezentowali kolejne nagranie, którego bohaterami są małe niedźwiadki. Tym razem w towarzystwie swojej mamy buszują wśród traw i czekają na zapadającą noc. Bieszczadzkie miśki znów podbiły serca internautów swoimi popisami, ale nic w tym dziwnego. Są w tym najlepsze.
Zoo w Chinach zostało oskarżone o to, że przebiera ludzi w stroje niedźwiedzi malajskich. Przedstawiciele ogrodu wydali oświadczenie, w którym wszystkiemu zaprzeczyli. Teraz w sprawie wypowiedzieli się eksperci.
Szokujące okazało się odkrycie mieszkanki Kalifornii, która była przekonana, że w jej samochodzie zatrzasnął się włamywacz. Kobieta spieszyła się do pracy, a gdy wróciła do auta, w środku ktoś rozrabiał na potęgę. Szybko okazało się, że to niedźwiedź, który nie może się wydostać. Pomogła policja, ale misiek zniszczył pojazd.
Trzy niedźwiedzie stojące na szlaku - na dwóch łapach! - spotkał w Tatrach przewodnik Łukasz Zubek. Wszystko działo się w Dolinie Białej Wody, gdzie spacerują tysiące turystów. Na szczęście były na tyle daleko, by można się było oddalić bez większych przeszkód.
Przedstawiciele Tatrzańskiego Parku Narodowego podzielili się nagraniem, na którym mały niedźwiadek szuka ochłodzenia w korycie rzeki. Misiek buszuje w najlepsze na oczach dziesiątek turystów i tuż przy szlaku. A TPN apeluje, żeby do drapieżnika się nie zbliżać. Upały dają się we znaki również zwierzętom.
Na facebookowym profilu gminy Łapsze Niżne pojawiło się ostrzeżenie. Dotyczy ono niedźwiedzia, który wędruje po okolicznych terenach leśnych. Tego alertu absolutnie nie można lekceważyć.
Przerażające, a zarazem zachwycające — takie są zdjęcia z Tatr, zamieszczone na profilu Tatromaniak na Facebooku. Przerażające — bo nietrudno sobie wyobrazić, co mogłoby się stać, gdyby mama uroczych niedźwiadków ''zainteresowała się'' fotografem. Zachwycające, bo... zobaczcie sami. Warto!