W Kazimierzu Dolnym i Kochanowie doszło do odkrycia niebezpiecznych pozostałości z czasów II wojny światowej. Podczas prac ziemnych w Kazimierzu Dolnym wykopano pocisk artyleryjski, a w lesie w Kochanowie grzybiarz natknął się na granat moździerzowy oraz minę przeciwpancerną.
Chwile grozy przeżyli pracownicy, którzy w piątek (31.05) wykonywali prace ziemne w miejscowości Serby na Dolnym Śląsku. W ich trakcie kierujący koparką natrafił na pozostały po II wojnie światowej niewybuch. W konsekwencji doszło do eksplozji, po której dwie osoby trafiły do szpitala.
Ludzkie kości, powojenne niewybuchy i elementy ubrań. Robotnicy odkryli nietypowe znaleziska podczas budowy podziemnego parkingu pod placem Powstańców Warszawy. Szczegóły tajemniczych odkryć przedstawił dziennikarzom "Super Expressu" kierownik budowy Janusz Kaliszewski.
To kolejne znalezisko z czasów II wojny światowej. Ogromna ilość niewybuchów została znaleziona na terenie kompleksu leśnego w miejscowości Fuleda gm. Giżycko. Pierwszy z niewybuchów został znaleziony przez spacerowiczów, którzy powiadomili policjantów. Oczyszczanie terenu trwa od pięciu dni.
Patrol saperski z 23. Pułku Artylerii zakończył trwającą prawie dwa miesiące akcję usuwania przedmiotów wybuchowych i niebezpiecznych przy szlaku turystycznym w okolicach wodospadu Szklarki w Szklarskiej Porębie. Saperzy usunęli 37 tys. pocisków.
Setki granatów i pocisków artyleryjskich z czasów II wojny światowej odkryto w okolicach Szklarskiej Poręby na Dolnym Śląsku. Ulewny deszcz sprawił, że spod ziemi, zamiast grzybów, wyłoniły się niewybuchy, znajdujące się w tym miejscu od dziesięcioleci. Do akcji wkroczyli saperzy, co oznacza poważne utrudnienia dla turystów i kierowców.
24 kwietnia mieszkaniec Wieliczki poinformował policjantów, że podczas prac budowlanych na jego działce operator koparki natrafił na niewybuchy. Jak się okazało, odkryto imponujący arsenał amunicji z czasów II wojny światowej. Na miejscu zjawili się saperzy.
57-latka z Małopolski odkryła na terenie własnej posesji niebezpieczne przedmioty. Policyjni saperzy ustalili, że są to miny produkcji radzieckiej z czasów II wojny światowej. Saperzy przewieźli pociski na poligon, gdzie zostaną neutralizowane.
Groźne odkrycie w skansenie nieopodal plaży w Jastarni. Ktoś ułożył na stosie blisko 30 niewybuchów, zaledwie 200 metrów od miejsca tłumnie odwiedzanego przez ludzi. Wkrótce okazało się, że pod ziemią kryło się ich jeszcze więcej. Kto stoi za tą ryzykowną akcją?
38-letni mieszkaniec Nowej Huty miał bardzo nietypowe i niebezpieczne hobby. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli ponad 150... niewybuchów. Nielegalna kolekcja dała się we znaki sąsiadom mężczyzny, którzy musieli przez spędzić całą noc poza domem. Zbigniew T. nie nacieszy się dłużej swoim arsenałem. Grozi mu do 8 lat więzienia.
W miniony weekend mieszkanka Chorągwicy (woj. małopolskie) spacerowała po lesie. W pewnym momencie kobieta zauważyła niebezpieczne "pamiątki" z okresu II wojny światowej. Natychmiast wezwała na miejsce odpowiednie służby. Co kryło się między drzewami?
W gminie Końskowola dokonano bardzo niebezpiecznego znaleziska podczas prac koparką. Operator maszyny wezwał policję po tym, jak wykopał 7 pocisków artyleryjskich.
Świętokrzyscy policjanci otrzymali nietypowe zgłoszenie. Zadzwonił do nich mężczyzna, który powiedział, że jest w posiadaniu 34 ładunków wybuchowych. Miał przewozić je na swoim samochodzie.