Rok temu życie małego Józia i jego rodziców wywróciło się do góry nogami. Lekarze zdiagnozowali u chłopca nowotwór i aby mógł dalej żyć, potrzebne jest nierefundowane leczenie w USA. Za dziewięć dni kończy się zorganizowana zbiórka, a kwota do zebrania wciąż jest ogromna. Liczy się każda pomoc.