Nowy wariant koronawirusa jest o wiele groźniejszy niż jego poprzednie wersje. Wariant B.1.1.7., bo tak się nazywa, jest bardzo szybki, a ponadto wskaźnik hospitalizacji wśród zarażonych nim chorych jest znacznie większy. Oprócz tego naukowcy są pewni jeszcze jednego.
Przedstawiciele Toronto Public Health potwierdzili, że u jednego z mieszkańców tego kanadyjskiego miasta wykryto brazylijski wariant SARS-CoV-2. Ten szczep jest bardziej zaraźliwy niż pierwotny. Udało się ustalić, w jaki sposób doszło do zarażenia.
Opublikowano raport na temat nowej mutacji koronawirusa. Wariant, który został po raz pierwszy wyodrębniony w angielskim hrabstwie Kent, daje częściowo inne objawy niż "klasyczny" SARS-CoV-2. Zakażeni nim pacjenci rzadziej zgłaszali m.in. utratę smaku i zapachu.
Po pierwszej fali zachorowań wiosną ubiegłego roku oraz drugiej na jesieni, świat wchodzi właśnie w trzecią falę pandemii koronawirusa. Najgorsza sytuacja jest w Czechach oraz Hiszpanii, gdzie na milion mieszkańców codziennie przybywa ponad 700 infekcji. Coraz szybciej rozprzestrzeniają się także nowe mutacje wirusa SARS-CoV-2, w tym odmiana brytyjska oraz południowoafrykańska.
Naukowcy odkryli, że nowy szczep koronawirusa, który rozprzestrzenił się już po całym świecie, jest nie tylko bardziej zaraźliwy, ale także bardziej śmiercionośny. Współczynnik zgonów jest wyższy aż o 30 proc.
W szwajcarskim kurorcie narciarskim St. Moritz wykryto kilkanaście przypadków nowego wariantu koronawirusa. Mimo, że rząd Szwajcarii zaostrzył ograniczenia związane z pandemią, tereny narciarskie pozostają w dużej mierze otwarte. O sprawie poinformował tygodnik "Der Spiegel".
Liam Gallagher, wokalista Oasis, nie przebierał w słowach w mediach społecznościowych na temat obostrzeń w Wielkiej Brytanii. Na Wyspach Brytyjskich wprowadzono czwarty poziom obostrzeń, którym znacząco ograniczono życie społeczne. Muzyk sprzeciwia się tym ograniczeniom, ponieważ nie wyobraża sobie świąt bez rodziny.