Dramatyczne doniesienia z powiatu nyskiego. W nocy z czwartku na piątek (13/14 września) woda wylała w kilku miejscowościach m.in. Siestrzechowice i Morów. - Zalało 20 domów. Sam muszą ratować swoją posesję - powiedział nam sołtys Artur Pieczarka z Morów. Ogółem w powiecie było 270 interwencji straży.
Przez południową Polskę przechodzą intensywne ulewy. W kilku miejscowościach w powiecie nyskim doszło do zalania dróg i podtopień. Gdzieniegdzie sytuacja jest dramatyczna. Strażacy z Jarnołtówka poprosili o pomoc mieszkańców. - Sami nie damy rady - czytamy w poście na Facebooku.
Niepokojące nagranie z miejscowości Siestrzechowice obok Nysy. Jak podają Nowiny Nyskie, woda wylała z na jedną z dróg. Niestety, takich sytuacji w powiecie jest więcej. Intensywne opady deszczu doprowadziły do lokalnych podtopień.
Południowa Polska przygotowuje się na intensywne opady deszczu. Od piątku do niedzieli niż genueński Boris ma przynieść ulewy, które mogą wywołać podtopienia, a przy czarnym scenariuszu nawet powódź. Wielu boi się, bo już doświadczyli kataklizmu. - Kiedy występowały nagłe opady, woda wlewała się przez okna - mówi nam sołtys Dziewiętlic Paweł Trytko.
Grupa radnych PiS zwraca uwagę na rzekomą obecność nielegalnych imigrantów w Nysie. Tymczasem mieszkańcy oraz służby nie zgłaszali żadnych incydentów, sugerujących ich obecność na terenie miasta.
Pierwszego dnia majówki, tuż przed północą policjanci zostali wezwani na pomoc do rannego mężczyzny. Został on ugodzony nożem i krwawił. 51-latek twierdził, że ktoś zaatakował go, gdy wracał do domu ze sklepu. Prawda okazała się zupełnie inna. Jak ustalili policjanci, to jego 53-letnia partnerka podczas awantury miała chwycić za nóż, i ranić mężczyznę. Kobieta w chwili zatrzymania była kompletnie pijana.
Dzięki interwencji policjantów udało się uniknąć najgorszego. Dwóch 11-latków oraz 9-letnia dziewczynka wpadli do głębokiej i stromej niecki na skateparku w Nysie. Z uwagi na śnieg dzieci nie mogły wydostać się ze środka o własnych siłach. Kolejne próby sprawiły, że dzieci były całe mokre, zmarznięte i zmęczone.
Takiej sytuacji z udziałem polskiej policji chyba nie było. Funkcjonariuszka z Nysy na służbie próbowała przejechać swoim radiowozem przez osiedlową uliczkę. Wjechała pod zakaz i natychmiast zrozumiała, że to był błąd. Samochód utknął na schodach, a policjantka dostała aż dwa mandaty.
W trakcie rozbudowy drogi krajowej nr 46 (Nysa-Pakosławice, trwającej od kilku tygodni, znaleziono zakopaną w 1816 r. kapsułę czasu. Pod warstwami ziemi odkryto też zabytkowe fundamenty.
43-letni Krzysztof podszywał się pod 24-letniego Mikołaja. Podczas wirtualnych rozmów miał składać nieletniej propozycje obcowania płciowego, nakłaniać do innych czynności seksualnych, wysyłać treści pornograficzne. Teraz grozi mu do 3 latach pozbawienia wolności.
Nagranie, które ujawnił kanał "Stop Cham" na YouTube, przez niektórych uznane zostało za dowód na to, że policjant na motocyklu dopuścił się niebezpiecznego manewru. Głos w sprawie zabrała Magdalena Mazurek, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Nysie.
Polacy wyruszyli na wakacyjne wyjazdy, a wraz z nimi odkrywają, jak inflacja doprowadziła do podwyżki cen w turystycznych kurortach. Okazuje się jednak, że drożyzna towarzyszy nam nie tylko podczas urlopu nad Bałtykiem. Drogo może być też w zupełnie nieoczywistych lokalizacjach.
Na jednym z przejść dla pieszych w Nysie o mały włos doszłoby do tragedii. Brawurowo jadący kierowca niemalże potrącił mężczyznę przechodzącego przez przejście dla pieszych. Zdarzenie zostało zarejestrowane kamerą.
Mieszkaniec Nysy (woj. opolskie) przez miesiąc okupował mieszkanie nieżyjącego 54-latka. Usłyszał zarzut nieudzielenia pomocy oraz zbezczeszczenia zwłok.
Niespodziewanie zmarł znany neurolog z Nysy Andrzej Pyziak. W 2015 roku startował jako kandydat do Senatu z listy ugrupowania Kukiz'15. Jak podają lokalne media, 57-letni neurolog zmarł w trakcie wakacyjnego wypoczynku.
Podczas wieczoru panieńskiego w Nysie (woj. opolskie) doszło do tragedii. 36-latka wypadła z kolejki turystycznej. Kobieta zmarła. "Fakt" dotarł do świadka dramatu.
To miał być szczęśliwy dzień, ale skończył się tragicznie. Na wieczorze panieńskim organizowanym w Nysie (woj. opolskie) doszło do makabrycznego incydentu. Podczas rekreacyjnej przejażdżki wycieczkową kolejką jedna z uczestniczek imprezy wypadła z pojazdu i została przez niego przejechana.
Za garażami na ul. Wyspiańskiego w Nysie (woj. opolskie) regularnie pojawiały się śmieci. Strażnicy miejscy, na prośbę zaniepokojonych mieszkańców, rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Kluczem do jego ujęcia okazało się zainstalowanie fotopułapki.