Turyści przebywający przy granicy polsko-rosyjskiej nic sobie nie robią z obowiązujących przepisów. Mimo zakazu, licznie wchodzą na pas drogi granicznej - zauważa TVP Info. Takie postępowanie może zakończyć się mandatem od straży granicznej. Trwająca wojna kompletnie zmieniła sytuację na pograniczu z obwodem królewieckim.
Youtuber Wiaczeslaw Zarucki już wielokrotnie analizował wpisy Rosjan w internecie. Nie są to posty czołowych osób propagandy, lecz przeciętnych ludzi. Pokazują, że nawet zwykli Rosjanie, są odcięci od międzynarodowej opinii na temat swojego kraju. Już tytuł wpisu Rosjanki sugeruje, że czuła się poszkodowana. Brzmiał "jak Polacy torturują ludzi na granicy".
James Stavridis, były szef NATO w Europie, zasugerował w swoim felietonie na łamach "Bloomberg", że kraje Sojuszu muszą zneutralizować rosyjskie zagrożenie w obwodzie królewieckim. Ten region ma być w przypadku otwartego konfliktu z Rosją kluczowy dla losów wschodniej flanki NATO.
- Punkt kontrolny na granicy Polski z Obwodem Kaliningradzkim został zamknięty w związku z protestami rolników - przekazała rosyjska agencja informacyjna RIA novosti.
Na stronie Onetu pojawił się opis podróży pana Dariusza do obwodu królewieckiego. Mężczyzna opisał swoje perypetie na granicy, wspomniał też o cenach w restauracjach. Znaczą część jego przygód obejmują szczegóły dotyczące pobytu w hotelu, który jest własnością Ministerstwa Obrony.
Rosjanie znów zakłócili sygnał GPS. Sprawa jest poważna, bowiem dotyczy samolotu, którym wracał z Polski minister obrony Wielkiej Brytanii Grant Shapps. Piloci musieli użyć alternatywnych sposobów określania lokalizacji. Jak Rosjanie mogą oddziaływać poprzez swoje "zagłuszarki"? Czy ich działania mają wpływ na zwykłych ludzi? Zapytaliśmy ekspertów.
Kolejne dokumenty MON z okresu rządów PO-PSL odtajnione. Historyk Sławomir Cenckiewicz, jeden z twórców serialu "Reset", ujawnił plan utworzenia "gorącej linii" między Centrum Zarządzania Kryzysowego MON a dowództwem rosyjskim w Królewcu. Co na to znawcy tematu?
Armia Putina przeprowadza ćwiczenia radarowe w obwodzie kaliningradzkim w Rosji - podał resort obrony tego kraju. Do monitorowania nieba żołnierze Kremla używają stacji radarowych Gamma i Nebo. Zasięg drugiego wynosi ponad 500 kilometrów.
Polska zbuduje tymczasową zaporę na granicy z obwodem kaliningradzkim. Taką decyzję podczas środowej konferencji prasowej ogłosił szef Ministerstwa Obrony Narodowej, a zarazem wicepremier Mariusz Błaszczak.
Władimir Putin tak blisko Polski nie był już od bardzo dawna. Prezydent Federacji Rosyjskiej w czwartek 1 września pojawił się mniej niż 50 kilometrów od naszej granicy. Aby dotrzeć na teren obwodu kaliningradzkiego, dyktator musiał ominąć kilka "nieprzyjaznych państw". Nadłożenie drogi doskonale widać na mapie prezentującej trasę przelotu. Grafika szybko przykuła uwagę tysięcy internautów.
Rosyjskie wojsko rozpoczęło w poniedziałek 20 czerwca ćwiczenia w obwodzie kaliningradzkim. O manewrach poinformowała agencja RIA Nowosti. Żołnierze z Floty Bałtyckiej Federacji Rosyjskiej szkoleni są z obsługi wyrzutni rakiet oraz systemów artyleryjskich.
Wsparcie dla wojny w Ukrainie pojawia się w Rosji w coraz bardziej nietypowych miejscach. W mediach społecznościowych krąży absurdalne zdjęcie ze sklepu mięsnego w obwodzie kaliningradzkim, w którym zawisł ogromny plakat z literą "Z" i słowami "Swoich nie porzucamy. Przywrócimy wielkość Rosji".
Najnowsze zdjęcia satelitarne wykonane na zlecenie CNN przedstawiają najprawdopodbniej modernizację czterech instalacji wojskowych znajdujących się w strategicznym dla Rosji obwodzie kaliningradzkim.<br /> <br />