Rosyjski żołnierz wiedział, że wkrótce zginie na froncie i postanowił zostawić wiadomość dla swoich bliskich. Na jednym z murów w gruzowiskach Marjinki niejaki Roman Rudakow pospiesznie skreślił kilka słów. Kilka godzin później już nie żył, ale jego wpis przetrwał. Ukraińcy nie mają wątpliwości: po co w ogóle przyjechał na wojnę?
Siły Zbrojne Ukrainy po raz pierwszy od 2014 roku odzyskały ziemie, które zostały wówczas zagrabione przez Rosjan. Chodzi o okolice miasta Gorłówka, które przed dekadą znalazło się pod kontrolą separatystów z Donieckiej Republiki Ludowej.
Miasteczko Wołnowacha w obwodzie donieckim stało się kopalnią materiałów dla rosyjskiej propagandy wojennej. Oto jeden z mieszkańców wzruszył się, bo choć jego dom został zniszczony, on spełni swoje marzenie. Jakie? Zamieszka w Rosji. "Marzyłem o tym!" - wyznał przed kamerami, a potem się rozpłakał...
Rosjanie mają coraz większą przewagę, a sytuacja ukraińskich obrońców Awdijiwki jest bardzo, bardzo trudna - czytamy w dzienniku "El Pais", który dotarł do żołnierzy walczących w tej bitwie. Straty po obu stronach są ogromne, a wojska Władimira Putina powoli posuwają się naprzód i wkrótce mogą okrążyć miasto.
W rosyjskim ataku na wieś Bohatyr w obwodzie donieckim zginął 11-letni chłopiec, a jego matka i 6-letni brat zostali ranni. Nastolatek zginął po ataku w swoje urodziny. Uszkodzonych zostało łącznie 20 domów prywatnych, kościół, szkoła, samochody cywilne i sieć energetyczna.
Wojska Putina kontynuują walkę o Bachmut w obwodzie donieckim, ale straty, jakie poniosły tam jego siły, mogą zmienić kolejne cele Rosji. Tak uważają eksperci, ale "żaden z celów nie będzie dobry". Pojawiają się doniesienia, że rosyjska armia jest coraz bliżej zdobycia miasta.
W obwodzie donieckim około 20 zwerbowanych rosyjskich więźniów z bronią w ręku uciekło z armii Władimira Putina. Od kilku miesięcy chętni przestępcy mogą walczyć na wojnie w Ukrainie. Niektórzy wykorzystują jednak sytuacje, aby "odzyskać wolność".
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy oświadczył, że wojska rosyjskie otrzymały od prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina rozkaz wejścia w granice administracyjne obwodu donieckiego. Wszystko ma potrwać maksymalnie do 15 września.
Żołnierze Władimira Putina zaatakowali liczący 20 tys. mieszkańców Łyman w Donbasie. Media społecznościowe obiegły nagrania ukazujące dym unoszący się nad miastem. Liczne eksplozje zarejestrowali z satelity także naukowcy Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA).