Olsztyński Teatr Lalek przekazał smutną wiadomość. Nie żyje Ewa Ziembińska-Sobczak. Rodzina aktorki prosi o pomoc.
Strażacy dokonali dramatycznego odkrycia na przedmieściach Olszyna. Na podmokłym, zarośniętym terenie natknęli się na ciało mężczyzny. Niewykluczone, że należy ono do zaginionego na początku miesiąca 67-latka.
Przed Sądem Okręgowym w Olsztynie rozpoczął się ponowny proces byłego policjanta Adama Ch., który podczas pościgu śmiertelnie postrzelił mężczyznę
Zarzut kradzieży towarów o łącznej wartości ponad 60 tys. zł usłyszeli 27- i 29-latek. Rabusiów zatrzymano na gorącym uczynku w jednym z marketów z elektroniką w Olsztynie. Jak się okazało, mężczyźni mieli na koncie także kradzieże na Mazowszu i Lubelszczyźnie.
W sieci krąży zdjęcie, najprawdopodobniej z ulic Olsztyna, na którym widać billboard ze świątecznymi życzeniami dla partii rządzącej. Przeciwnicy PiS w wymowny sposób pokazali, co myślą o partii Jarosława Kaczyńskiego.
Miało być drożej od stycznia, a okazuje się, że PGNiG zrobiło adwokatowi z Olsztyna świąteczny prezent w postaci gigantycznej podwyżki rachunku za gaz. Takiej kwoty Marcin Kotowski się nie spodziewał. Wszystko wskazuje na to, że będzie jeszcze gorzej, bo prawdziwa cenowa bonanza zacznie się w styczniu.
Konsternacja w Olsztynie, gdzie doszło właśnie do przegłosowania budżetu na rok 2022. Prezydent Piotr Grzymowicz chwali się, że deficyt wynosi w nim ledwie 161,5 mln zł. Mieszkańców oburza jednak co innego. Podwyżki dla prezydenta i radnych sięgające 100 proc.
Uniwersytet Warmińsko-Mazurskie w Olsztynie odcina się od swoich pracowników oskarżonych o oszustwa podatkowe. Małżeństwu grozi nawet 25 lat więzienia za oszustwa podatkowe. Śledczy zakwestionowali faktury wystawione na miliony złotych.
Aktem niezwykłego bohaterstwa popisał się jadący na służbę policjant z Olsztyna. Mężczyzna podjął się na ulicy reanimacji nieprzytomnego kierowcy, która uratowała mu życie.
Prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz kilka dni temu informował, że ktoś włamał się na jego konto na Twitterze i zamieszczał wpisy, których on, by nigdy nie opublikował. Według polityka autorem tweetów jest były pracownik olsztyńskiego magistratu, który mści się na nim za zwolnienie dyscyplinarne.
W tragicznym wypadku w Olsztynie zginęło młode rodzeństwo. Sprawca, który w terenie zabudowanym jechał z prędkością 190 km/h i uciekł z miejsca zdarzenia, został zatrzymany. Teraz prokuratura chce tymczasowego aresztowania dla kierowcy.
W sobotę na koncie prezydenta Olsztyna pojawiły się zaskakujące wpisy. "No walnął w drzewo. I co? Niech rzuci kamieniem każdy, kto w życiu nie uderzył w drzewo po pijaku" - miał napisać na Twitterze Piotr Grzymowicz. Teraz wydał w tej sprawie oświadczenie. Okazuje się, że nie były to jego słowa.
Seria dziwnych wpisów pojawiła się na koncie prezydenta Olsztyna w sobotę. W szyderczy sposób miał komentować wypadek, do którego doszło pod koniec października. Miał w nim uczestniczyć syn polityka. Niektórzy internauci uważają, że konto prezydenta zostało zhakowane.
W czwartek wieczorem w Olsztynie doszło do tragicznego wypadku. Zderzyły się dwa samochody audi. Na miejscu zginęli 23-letnia kobieta i 25-letni mężczyzna, którzy prawdopodobnie byli rodzeństwem. Kierowca drugiego auta uciekł z miejsca zdarzenia.
Pasażerka olsztyńskiej komunikacji miejskiej zamarła, gdy zajęła miejsce w autobusie. Nie mogła uwierzyć, że rosną tam... Grzyby!
We wtorek Sąd Okręgowy w Olsztynie skazał dwóch mężczyzn za zabójstwo, jakiego dopuścili się 30 grudnia 2020 roku na terenie ogródków działkowych. Za kratkami mają spędzić 25 lat. Wyrok usłyszał także trzeci z oskarżonych, na nim nie ciążyły jednak tak poważne zarzuty.
Na al. Sikorskiego w Olsztynie doszło do niebezpiecznej sytuacji. Auto zapaliło się w czasie jazdy, a 32-letnia kierująca nie zdawała sobie sprawy z zagrożenia. Na szczęście z pomocą ruszyli policjanci.
Nie milkną echa nagrania opublikowanego we wtorek przez piosenkarkę Sonię Michalczuk. Wokalistka podczas zakupów w Olsztynie podsłuchała rozmowę mężczyzny, który opowiadał swojemu koledze, że zdradził żonę na wyjeździe służbowym. W końcu nagranie dotarło do samej pokrzywdzonej – pani Iwony z Olsztyna.