Chociaż przed nami jeszcze cały grudzień, ONZ już teraz bije na alarm. Rok 2023 będzie bowiem najcieplejszym rokiem w całej historii pomiarów. Mówi się już nie o globalnym ociepleniu, a o "załamaniu klimatycznym".
Jak podkreśla eksperta ONZ, sytuacja w zakresie praw człowieka w Rosji stopniowo się pogarszała w ciągu ostatnich 20 lat, począwszy od dwóch wojen w Czeczenii, a następnie, po zbrojnym ataku na Ukrainę na pełną skalę w lutym ubiegłego roku. Zupełnie inne zdanie w tym temacie ma przedstawiciel Rosji w ONZ. Ukrainiec nie mógł uwierzyć w te słowa.
Były żołnierz Grupy Wagnera Maksym Zelenow wyznał w rozmowie z niezależnym portalem Gułagu.net, że dowódcy kazali jego oddziałowi spacyfikować jedną z ukraińskich wsi. "Rozkazano nam wysprzątać wieś, bo mieszkali tam Ukraińcy" - przyznał najemnik w rozmowie z mediami.
Zadziwiająca, niezrozumiała czy wręcz skandaliczna wydaje się decyzja Niezależnej Międzynarodowej Komisji Śledczej ONZ ds. Ukrainy. Zgodnie ze słowami jej szefa, wybitnego prawnika oraz sędziego Erika Møse, nie znaleziono dowodów na ludobójstwo, którego Rosjanie dopuszczają się na ludności cywilnej. Opinia publiczna jest oburzona, ale śledztwo trwa.
Obywatel Stanów Zjednoczonych nielegalnie przekroczył granicę i wszedł do Korei Północnej. Mężczyzna, który jest podobno żołnierzem, był na wycieczce w zdemilitaryzowanej strefie między Południem a Północą. Obecnie znajduje się w areszcie.
Ukraiński wywiad szacuje, że w rosyjskiej niewoli jest przeszło 10 000 cywilów, którzy wpadli w ręce okupantów na początku inwazji. Rosjanie traktują ludzi bez poszanowania wszelkich praw i konwencji. Wyłapują każdego, kto wydaje im się podejrzany, a potem torturują, zmuszają do ciężkiej pracy, mordują. To obrazki żywcem wyrwane z lat 40. XX wieku i czasów II wojny światowej.
Ukraińcy zawiesili na stojących na parkingu w Kijowie samochodach ONZ plakaty ze słowem "useless" (bezużyteczni). W ten sposób zareagowali na bierną reakcję organizacji na wysadzenie przez Rosjan tamy w obwodzie chersońskim.
W tym tygodniu Organizacja Narodów Zjednoczonych oficjalnie rozpoczęła działania, które mają zapobiec katastrofie ekologicznej na Morzu Czerwonym. To wszystko za sprawą prawie półwiecznego statku z około 1,14 miliona baryłek ropy naftowej na pokładzie, który leży u wybrzeży Jemenu.
Organizacja Narodów Zjednoczonych stwierdziła, że istnieje 98-procentowe prawdopodobieństwo, że co najmniej jeden rok w ciągu najbliższych pięciu lat będzie najcieplejszy w historii.
Zdaniem USA, sekretarz generalny ONZ Antonio Gutteres w swoich działaniach jest zbyt przychylny Rosji. Tak wynika z tajnych dokumentów, które wyciekły do internetu. Odpowiedzialnym za ich wyciek jak podaje BBC, ma być były pracownik amerykańskiej bazy wojskowej.
Już pojawienie się Rosji na czele Rady Bezpieczeństwa ONZ z początkiem kwietnia brzmiało jak kiepski żart. Teraz z kolei rosyjska rzeczniczka praw dziecka, Maria Lwowa-Biełowa, zwołała nieoficjalne posiedzenie. Kobieta, podobnie jak rosyjski przywódca Władimir Putin, jest ścigana przez Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze za zbrodnie wojenne.
8 miliardów ludzi wybił wskaźnik liczby ludności na świecie w połowie listopada. Zdaniem ONZ to kamień milowy w historii ludzkości. Kolejnego miliarda, jeśli przewidywania naukowców się spełnią, już się nie doczekamy. Szczyt populacyjny ma nastąpić w 2040 lub 2040 roku.
Nie tylko Jarosław Jakimowicz jest żywo zainteresowany polityką, ale i jego najstarszy syn Jovan. Student stosunków międzynarodowych miał okazję uczestniczyć w prestiżowym wydarzeniu.
Kim Jo Dzong, siostra przywódcy Korei Północnej skrytykowała USA i Radę Bezpieczeństwa ONZ. W ostrych słowach mówiła o zwołanym przez nie posiedzeniu w sprawie prób rakietowych Pjongjangu. Same Stany Zjednoczone Dzong porównała do "szczekającego psa sparaliżowanego strachem".
Niemal wszystkie kwestie dotyczące Rosji i Ukrainy wzbudzają olbrzymie kontrowersje na arenie międzynarodowej. Jedna z najważniejszych dotyczy eksportu żywności i nawozów, wyprodukowanych w skonfliktowanych państwach. W czasie wojny rozpętanej przez Władimira Putina w Ukrainie nie jest to łatwe zadanie. Stanowisko zajął sam szef Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Eksperci klimatyczni biją na alarm. Jak mówią, jako społeczeństwo "nie wygrywamy na żadnym polu" jeśli chodzi o zmiany zachodzące w naszym środowisku. Jak najszybciej powinniśmy ograniczyć spożycie mięsa, a także zmienić nawyki transportowe.
Wojna w Ukrainie pogłębiła kryzys żywnościowy na świecie. W liście otwartym skierowanym do światowych przywódców ponad 200 organizacji pozarządowych wzywa do podjęcia zdecydowanych działań w celu "zakończenia pogłębiającego się kryzysu". Dane przedstawione przez ekspertów są zatrważające.
Jerzy Owsiak i Jarosław Kaczyński, delikatnie rzecz ujmując, nie darzą siebie nawzajem sympatią. - Trzeba w tej chwili palić wszystkim, oczywiście poza oponami - powiedział niedawno prezes PiS-u w kontekście trwającego w kraju kryzysu węglowego. Do słów Jarosława Kaczyńskiego postanowił odnieść się Jurek Owsiak. Filantrop uważa, że były premier namawia Polaków do łamania prawa. Zapowiedział interwencję w ONZ w tej sprawie.