Tiktokerka Jessica Cukier podzieliła się w jednym z filmików udostępnionych na platformie swoim doświadczeniem związanym z opalaniem. Dziewczyna nie robiła tego jednak na plaży, a na podwórku przed domem. Ma jeden wniosek.
Posiadanie balkonu to niewątpliwie przywilej. Latem bardzo chętnie z niego korzystamy, by wypić kawę czy poczytać książkę. Często także służy nam do opalania się. Posiadacze balkonów stwierdzą, że to ogromna wygoda. Mało kto jednak wie, że za tę ostatnią czynność możemy dostać karę grzywny.
Można powiedzieć, że opalenizna to nieodłączny element lata, a sam proces opalania zazwyczaj jest jednym z pierwszych skojarzeń z urlopem. Jak zatem opalać się szybko, ale i bezpiecznie? Są na to sprawdzone sposoby.
Nadeszły gorące miesiące, a z nimi chęć zadbania o piękną opaleniznę. Bez wątpienia słońce jest naszym przyjacielem, jednak nierozsądne opalanie może wyrządzić naszej skórze krzywdę. Aby cieszyć się nim i nie martwić się podrażaniami, warto dostosować się do kilku prostych zasad na temat bezpiecznego opalania.
Nadchodzi ciepłe lato, a wraz z nim słoneczne i parne dni. Entuzjaści opalania zacierają więc ręce. Nie każdy jednak będzie mógł cieszyć się piękną pogodą podczas wyjazdu za miasto. Gdzie zatem nabrać wakacyjnej opalenizny? Wydawałoby się, że na balkonie. Uważaj jednak. Okazuje się, że opalanie na balkonie może narazić cię na spore koszty.
To nie żart. Za opalanie się na balkonie można słono zapłacić. Lepiej sprawdź, czego nie można robić na balkonie, by później się nie rozczarować. Za złamanie przepisów grozi nawet 1500 złotych kary!