Ta dziewczyna na długo zapamięta swoje nierozważne zachowanie. Chloe Holladay marzyła o wyjątkowej, szybkiej i trwałej opaleniźnie. Nasmarowała się więc tłustym olejkiem do opalania (zamiast kremem do opalania z filtrem) i poszła na słońce. Do domu wróciła w fatalnym stanie. Szczegóły jeżą włos na głowie. O wszystkim opowiedziała na TikToku.
Mieszkanie poza miastem z pewnością ma wiele plusów. Jednym z nich podzieliła się Brytyjka o imieniu Taylor. W swoim nagraniu kobieta przyznała się, że opala się zupełnie nago. Internauci natychmiast wyrazili swoje zdanie.
Tiktokerka Jessica Cukier podzieliła się w jednym z filmików udostępnionych na platformie swoim doświadczeniem związanym z opalaniem. Dziewczyna nie robiła tego jednak na plaży, a na podwórku przed domem. Ma jeden wniosek.
Penelope, która na co dzień mieszka w Szkocji, chętnie korzysta z fali upałów i opala się topless w swoim ogrodzie. Ma już jednak dość gapiów i rozważa wyprowadzkę w bardziej odludne miejsce.
Tiktokerka postanowiła podzielić się z widzami krępującą sytuacją. Kobieta zatrzymała się na noc w luksusowym hotelu. Po przebudzeniu zobaczyła, w jakim stanie znajduje się jej pościel. Nie kryła zażenowania całą sytuacją.
Można powiedzieć, że opalenizna to nieodłączny element lata, a sam proces opalania zazwyczaj jest jednym z pierwszych skojarzeń z urlopem. Jak zatem opalać się szybko, ale i bezpiecznie? Są na to sprawdzone sposoby.
Hannah Tittensor z Belfastu kocha opaleniznę do tego stopnia, że nałogowo chodzi na solarium i regularnie robi sobie zastrzyki z tzw. „Barbie drug”, czyli Melanotanu. O efektach ubocznych niebezpiecznego specyfiku raczej nie mówi. Z jednym wyjątkiem – zaczęła dostawać pełne nienawiści maile.