Rosyjski portal internetowy SeverRealii przekazał nowe informacje ws. kolonii karnej "Wilk polarny", w której przez ostatnie miesiące przebywał Aleksiej Nawalny. Dokładnie 12 dni po śmierci opozycjonisty zamówiono nowy system do monitoringu, bo obecny nie działał dobrze. Czy to przypadek? Ciężko w to dziś uwierzyć.
Śmierć lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego poruszyła cały świat. Czy w Rosji znajdzie się kolejny opozycjonista, który będzie w stanie przeciwstawić się Władimirowi Putinowi? Jeden z ekspertów w rozmowie z "Faktem" nie pozostawił złudzeń.
Gdy Putin ogłosił, że będzie ponownie kandydował w wyborach prezydenckich, Aleksiej Nawalny zniknął. Przestał kontaktować się z bliskimi, nie uczestniczył też w rozprawach sądowych. Władimir Miłow, doradca Nawalnego, w rozmowie z CNN przekonuje, że zniknięcie opozycjonisty w tak szczególnym momencie ''to nie przypadek''. — Putin naprawdę chce pokazać, że zamierza wejść na Kreml na kolejną kadencję — dodaje.
Opozycjonista z czasów PRL Adam Borowski miał udar. Legendarny działacz "Solidarności" trafił do szpitala. O sprawie poinformował w piątek w mediach społecznościowych producent filmowy i publicysta Maciej Pawlicki.
Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka po raz pierwszy zabrał głos na temat przechwycenia samolotu linii Ryanair. Podkreślił, że wszystkie działania służb były zgodne z prawem. Padły także oskarżenia pod adresem Polski.
W niedzielę wieczorem samolot linii lotniczych Ryanair został zmuszony do awaryjnego lądowania w Mińsku. Białoruskie służby przechwyciły tam opozycjonistę Ramana Pratasiewicza. Pretekstem do porwania maszyny była informacja o bombie znajdującej się rzekomo na pokładzie. W sieci pojawiły się nagrania, na których widać psy szukające ładunku wybuchowego.
W niedzielę w okolicach Pułtuska znany działacz opozycyjny z czasów PRL Jan Lityński utopił się w Narwi. Polityk rzucił się do rzeki, aby ratować swojego psa. Teraz na jaw wychodzą kolejne szczegóły tragicznego zdarzenia.