Orgia księży, która miała miejsce w Dąbrowie Górniczej, odbija się szerokim echem w całej Polsce. Jak zauważa pracujący z księżmi psychiatra, problemy związane z seksem nie są wśród duchownych rzadkością.
Światowe media podchwyciły temat orgii, którą ksiądz Tomasz Z. miał zorganizować na plebanii w Dąbrowie Górniczej. Sprawę śledzą m.in. angielskie i włoskie portale. Piszą o "gejowskiej orgii z duchownymi w tle" i "skandalu z męską prostytutką w tle".
Według niektórych obserwatorów życia Kościoła katolickiego, reakcja Diecezji Sosnowieckiej na doniesienia o orgii na plebanii kościoła NMP Anielskiej w Dąbrowie Górniczej, jest zbyt mało stanowcza. Do krytyków działań tamtejszego biskupa dołączył ks. Kazimierz Sowa.
Jak donoszą media, ks. Tomasz Z. zorganizował na plebanii orgię z udziałem męskiej prostytutki. Jeden z członków imprezy miał zasłabnąć przez środki na potencję. Głos w sprawie zabrała Diecezja Sosnowiecka. A co na to sąsiednie parafie? Portal o2.pl postanowił to sprawdzić.
Czterech piłkarzy drużyny Club America przekonało się, że należy uważać na to, co robi się w czasie wolnym. Zwłaszcza, jeżeli wokół kręcą się ludzie, którym nie można ufać. Taśma z orgii z udziałem sportowców trafiła do mediów, co wywołało olbrzymi skandal. Wiadomo, jaki jest ciąg dalszy tej sprawy.
Policja interweniowała w sprawie sylwestrowej orgii, którą urządziła sobie grupa 50 osób w okolicach Barcelony. Uczestnicy nietypowej imprezy złamali w ten sposób ograniczenia związane z pandemią koronawirusa.
43-letni milioner Jose Rosado został brutalnie zabity podczas orgii w luksusowym hotelu w centrum Madrytu. Zaprosił do pokoju nieznanych mężczyzn, którzy dali mu zabójczą dawkę ecstasy, po czym okradli ze wszystkich pieniędzy, biżuterii i sprzętu elektronicznego i spokojnie wyszli z hotelu.
O tej aferze mówił cały świat. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać piłkarzy drużyny Club America podczas... orgii. Nie spodziewali się jednak, że ktoś ich będzie nagrywał. W meksykańskich mediach pojawiła się relacja partnerki jednego z graczy. Wiadomo, jaka była jej reakcja.
Wielki skandal w Norwegii. Piłkarze SK Brann poszli o krok za daleko. Najpierw upili się, potem urządzili orgię na stadionie. Wszystko zarejestrowały kamery, a całą sprawą zajmuje się policja. Sprawdza, czy nie doszło do przestępstwa.
Szerokim echem na całym świecie odbiła się sytuacja z piłkarzami drużyny Club America. Czterech zawodników tego zespołu wzięło udział w... orgii, na które zaproszono prostytutki. Jeden z uczestników imprezy wszystko nagrał i wideo zamieścił w sieci. Piłkarzom groziły surowe konsekwencje, z wyrzuceniem z drużyny włącznie. W przypadku jednego z nich na tym problemy się nie skończyły. Wiadomo już, czy nałożono na tę czwórkę kary.
Policja wkroczyła na teren francuskiej hurtowni na przedmieściach Paryża i przerwała ponad 100-osobową orgię w związku z nieprzestrzeganiem obostrzeń. Trzy osoby zostały zatrzymane.<br>
David Manzheley to organizator orgii w Brukseli, w której brał udział konserwatywny węgierski polityk. Wcześniej podawano, że mężczyzna to pochodzący z Wadowic Polak, Przemysław P. Teraz okazuje się, że ma on kolejną tożsamość i podaje się za Francuza.
Dawid Manzheley, który zorganizował w Brukseli nielegalne seks party, opowiedział portalowi Polsat News o szczegółach wydarzenia. Stwierdził, że uczestników orgii z Polski oraz Węgier zna osobiście. Część z nich miała specjalnie przyjeżdżać do Brukseli, by wieczorem uczestniczyć w seks imprezach.