Nie żyje Robert Towne - amerykański scenarzysta i reżyser, który słynął z mistrzowskiego prowadzenia dialogów. Twórca zdobył Oscara za scenariusz do filmu "Chinatown". Zmarł w wieku 89 lat.
John Korty, amerykański reżyser filmowy i animator, zmarł w wieku 85 lat. Był zdobywcą Oscara i nagrody Emmy.
Zmarł znany kanadyjski reżyser Jean-Marc Vallée. Był twórcą wielu znanych produkcji, w tym oskarowego filmu "Witaj w klubie" i jednego z najlepszych seriali ostatnich lat - "Wielkie kłamstewka". Na razie nie ma informacji o przyczynie śmierci twórcy. Ojca straciła dwójka jego dzieci.
Popularny amerykański aktor George Segal nie żyje. Smutną wiadomość przekazała jego żona. Segal miał 87 lat.
Czeska Akademia Filmowa i Telewizyjna ogłosił swojego kandydata do Oscara w kategorii najlepszy film międzynarodowy. Wybór padł na film pt. "Szarlatan" w reżyserii Agnieszki Holland.
Coraz więcej wiadomo o remake'u "Człowieka z blizną". Nakręcona w 1983 roku historia imigranta budującego w USA narkotykowe imperium to jeden z najsłynniejszych hollywoodzkich filmów.
Tragedia w rodzinie dwukrotnej zdobywczyni nagrody Grammy i laureatki Oscara. W środę media obiegła informacja o śmierci syna Melissy Etheridge, Becketta Cyphera. Teraz artystka postanowiła przeciąć spekulacje i wyjawić przyczynę zgonu 21-latka. Okazuje się, że dziecko artystki zmarło z powodu przedawkowania.
Jeśli rozmawiać o Oscarach, to tylko z nim. Tomasz Raczek opowiada nam dlaczego "Zimna wojna" jest lepszym filmem niż "Roma", oraz przyznaje, że ceremonię wręczenia Oscarów obejrzy, ale... bez emocji.
W czwartkowy wieczór pokazany zostanie obraz, który poznać powinien każdy fan kina wojennego. Emisja rozpoczyna się dopiero o 23:55, ale dla "The Hurt Locker. W pułapce wojny" warto zarwać noc. Kto może niech nastawi nagrywarkę. Będą też powtórki.
We wtorek polecamy "Życie jest piękne" - jeden z najbardziej wzruszających i najlepszych filmów wszech czasów.
Na środowy wieczór polecamy „Grawitację” – film, który pod względem technicznym jest po prostu doskonały. Warto oglądać go na możliwie największym ekranie.
Film, w którym zakochali się Amerykanie, "Wszystkie nieprzespane noce" w reżyserii Michała Marczaka, powalczy o Oscara. Trafił na listę produkcji, które będą zabiegać o tytuł Najlepszego Pełnometrażowego Filmu Dokumentalnego. Opublikował ją magazyn "Variety".