Oszustwa internetowe to narastający problem. W ostatnich miesiącach pojawiły się nowe metody oszustw, które przybrały na sile. O tym jak podstępnie działają oszuści, przekonała się 33-latka, na której dane zaciągnięte zostało kilka kredytów na zakup sprzętów elektronicznych.
Było już na wnuczka i policję, teraz oszuści sięgają po rozpoznawalne nazwiska ze świata internetu. Do 77-letniej mieszkanki Gniezna zadzwonił mężczyzna podający się za... Wardęgę. Oszust przekonywał, że chodzi o tajną akcję policji, która w ten sposób próbuje ochronić oszczędności kobiety.
Internetowi oszuści ponownie dali znać o sobie. Najnowszą ofiarą jest 28-latka, którą zauroczył poznany przez Internet "kuzyn księcia z Dubaju". Kobieta straciła prawie 6500 tysiąca złotych. Policja po raz kolejny apeluje do rozwagę w tego typu kontaktach.
38-latek z Biłgoraja (woj. lubelskie) chciał sprzedać przez internet części samochodowe i wszedł w podesłany mu przez oszustów link. W efekcie podstępu z jego konta "zniknęło" prawie 17 tysięcy złotych. To kolejna przestroga dla wszystkich Polaków, aby nie otwierać podesłanych nam od nieznajomych linków i nie podawać żadnych danych.
Oszustwa w sieci to poważne zagrożenie dla finansów osób korzystających z internetowych kont bankowych, portali społecznościowych czy skrzynek e-mail. Jednym z nowych sposobów na wyłudzenie danych osobowych jest... oddanie swojego majątku. Cały proceder opisał portal trójmiasto.pl, który skontaktował się z osobą, która była w stanie "oddać" 600 tysięcy złotych. Miała tylko kilka warunków.
W Sądzie Okręgowym w Lublinie rozpoczął się proces osób oskarżonych o oszustwo metodą "na amerykańskiego żołnierza". 33-letni Chukwudi I. oraz 26-letnia Idowu A., podszywając się pod amerykańskich żołnierzy i inżynierów, mieli wyłudzić od kobiet z całej Europy ponad... 2 miliony złotych.
Oszuści internetowi wymyślają kolejne metody, aby osiągnąć swój cel i zdobyć pieniądze. Niedawno oszukana została jedna mieszkanka z Podkarpacia. Złodzieje wymyślili nowy sposób.