Dramatyczne chwile podczas piątkowego lotu Airbusa A320 linii Iberia z Düsseldorfu do Madrytu. Pilot maszyny został zaatakowany na na pokładzie przez jadowitego pająka. Tarantula ukąsiła uczulonego mężczyznę. Na szczęście szybko podano mu leki, a lot zakończył się sukcesem.
35-letnia mieszkanka Oświęcimia przeżyła chwile grozy, gdy w swoim mieszkaniu odkryła egzotycznego pająka. Zwierzę najprawdopodobniej ukrywało się w donicy palmy zakupionej w hipermarkecie. Policja bada sprawę i apeluje o ostrożność przy zakupie egzotycznych roślin.
Na co dzień rzadko myślimy o tym, jakie zwierzęta mogą współdzielić nasze domowe przestrzenie. Jednym z nieco bardziej zaskakujących sąsiadów jest kątnik domowy – pająk, który wzbudza wiele emocji, zwłaszcza gdy niespodziewanie pojawia się na widoku.
Naukowcy odkryli nowy gatunek tarantuli na Kubie, który zagrożony jest wyginięciem. Pająk ten występuje jedynie w gminie Vinales na zachodzie wyspy.
Naukowcy odkryli nowy gatunek pająka należącego do ptasznikowatych. Jest bardzo włochaty i ma wiele cech gatunków nadrzewnych, a mimo to żyje na ziemi. Pająk jest duży i występuje tylko w jednym kubańskim parku narodowym.
Na międzynarodowym lotnisku Jorge Chávez w Limie (Peru) celnicy wraz z funkcjonariuszami Krajowej Służby Leśnej i Dzikiej Przyrody (SERFOR) dokonali naprawdę porażającego odkrycia. 28-letni Koreańczyk miał na sobie ponad 300 tarantul, ponad 100 krocionogów i 9 gigantycznych mrówek.
Piędzik przedzimek to owad, którego coraz częściej można spotkać, szczególnie w lasach. Choć nie jest to motyl, który unosi się w powietrzu, warto zwrócić uwagę na to, jak się porusza. Zamiast latać, piędzik chodzi, co sprawia, że można go łatwo pomylić z małym pająkiem.
Do nietypowego zdarzenia doszło w jednym z pociągów w województwie pomorskim. Pasażerowie zauważyli w wagonie jadowitego pająka. Film, który trafił do sieci przyprawił internautów o ciarki.
Pająk Nosferatu (Zoropsis spinimana), niegdyś występujący głównie w regionie Morza Śródziemnego, w ostatnich latach znacznie rozszerzył swoje terytorium. Początkowo zadomowił się na terenie Niemiec. Teraz, jak się okazuje, pojawił się także w Polsce. Czy mamy powody do obaw?
O tym, jak wielką rolę w naszym życiu mogą odgrywać pierwotne lęki, przekonała się młoda matka widoczna na nagraniu. Kobieta na widok pająka puściła z rąk wózek z niemowlakiem, który swobodnie zjechał na drogę. Trudno uwierzyć w to, co wydarzyło się później.
Według informacji przekazanych przez Niemiecki Związek Ochrony Przyrody, pająk Nosferatu jest obecnie obserwowany na prawie całym obszarze Niemiec. Gatunek ten, który naturalnie powinien zamieszkiwać jedynie rejon basenu Morza Śródziemnego, zdołał się osiedlić u naszych zachodnich sąsiadów w wyniku zmian klimatycznych oraz turystyki.
Klientka Biedronki na warszawskim Grochowie zdziwiła się podczas zakupów. W fabrycznie zapakowanym worku z młodymi liśćmi sałaty wyjętym z lodówki zauważyła... małe zwierzę. Zaskoczona odłożyła towar z powrotem na półkę, a o wszystkim powiadomiła media.
Jadowity pająk pojawił się na lotnisku Chopina. Nosferatu przyleciał do naszego kraju w paczce z Portugalii. Służby celne natknęły się na niego w czasie rutynowej kontroli.
9-letnia dziewczynka poczuła nieprzyjemne ukłucie podczas przebierania się. Pomyślała, że zadrapała się metką od piżamy. Prawda okazała się dużo bardziej niepokojąca. Po kilkunastu godzinach dziecko trafiło do szpitala w stanie krytycznym.
O zdecydowanie nieprzyjemnym spotkaniu z najniebezpieczniejszym pająkiem Wielkiej Brytanii opowiedział Daily Mail 35-letek z Essex. - Prawie od razu noga zrobiła się czerwona, ale później było znacznie gorzej - stwierdził mężczyzna.
Lasy Państwowe opublikowały na swoim profilu na Facebooku ciekawe fotografie. Widać na nich pewnego osobnika, który u wielu ludzi wzbudza zachwyt. "Prawdziwy tygrys naszych łąk" - napisali leśnicy. O jakie zwierzę chodzi? Spróbujcie zgadnąć.
O tym koszmarze listonosz z Wielkiej Brytanii jeszcze długo nie zapomni. 52-letni Chris Cowsley niedawno obudził się w środku nocy, bo nie mógł oddychać. Resztkami sił doczołgał się do telefonu. Szybko okazało się, że w trakcie snu połknął sporych rozmiarów pająka. Szczegóły dosłownie mrożą krew w żyłach.
Chwile grozy w pewnym supermarkecie w mieście Krems nad Dunajem. Pracownicy sklepu podczas rozpakowywania pudełek z owocami zauważyli, że z bananów wyszedł sporych rozmiarów jadowity pająk. Zwierzę uciekło. Poszukiwania wciąż trwają. Szczegóły mrożą krew w żyłach.