Chwile grozy przeżyli pasażerowie i pracownicy lotniska w niemieckim Heringsdorfie na wyspie Uznam. Podczas rutynowej kontroli bezpieczeństwa, w bagażu 78-letniej turystki znaleziono potencjalnie niebezpieczny przedmiot. Kobieta wyjaśniła celnikom, że kupiła go w Polsce jako pamiątkę. Zdecydowano o wezwaniu na miejsce pirotechników oraz ewakuowaniu ludzi z terminala.
Pamiątki po zmarłych członkach rodziny bywają zaskakujące. Pewna kobieta znalazła na strychu starą sukienkę, która niegdyś należała do jej babci. Okazało się, że została wykonana przez jeden z najsłynniejszych domów mody i jest warta majątek.