Decyzja rodziców z Piekar Śląskich o mało nie skończyła się tragedią. Postanowili, że pójdą na zakupy do marketu, a ten czas dziecko i pies spędzą w rozgrzanym samochodzie na parkingu.
W Piekarach Śląskich przygotowano dla dzieci wielkanocną zabawę. Maluchy miały szukać jajek niespodzianek. Słodyczy nie starczyło dla wszystkich. Dorośli wynosili je hurtowo.