Dla rodziców dzieci, które przystępują do pierwszej komunii, jest to radosna, ale i trudna pod względem finansowym okazja. Na przyjęcie dla pociechy oraz "wyprawkę" muszą wydać setki, a nawet tysiące złotych. Wielu nie zdaje sobie sprawy, że do listy może dojść podatek.
W Skórzewie pod Poznaniem doszło do skandalu. Proboszcz miał wydać "cennik", związany z pierwszą komunią św. Okazuje się, że sakrament jest, krótko mówiąc, kosztowny.
Zaniepokojeni pandemią rodzice proszą o przełożenie pierwszych komunii na jesień, ale niektórzy proboszczowie ignorują ich głosy. W dodatku ceremonie odbywają się bez przestrzegania podstawowych zasad sanitarnych – informuje "Gazeta Wyborcza". Nie skutkują nawet "datki" pieniężne. Jedna z matek nie wytrzymała.
Sezon komunijny trwa w najlepsze, a wielu dorosłych głowi się nad dylematem: koperta czy prezent? Z pomocą jak zawsze przychodzi Tadeusz Rydzyk i jego sklepy. Bo przecież kto nie chciałby dostać np. figurki Maryi za 299 zł?
Pandemia koronawirusa położyła się cieniem na wielu uroczystościach, w tym także pierwszokomunijnych. Część z diecezji wystosowała już oficjalne oświadczenia w tej sprawie. <br />
Do zdarzenia doszło w New Jersey w Stanach Zjednoczonych. Jimmy LaCugna, ojciec autystycznego chłopca, oskarżył jednego z księży o to, że odmówił 8-latkowi przystąpienia do pierwszej komunii.