Pies o imieniu Mercedes podróżował pociągiem relacji Gliwice-Częstochowa. Zainteresował się nim przypadkowy pasażer. Od sylwestra trwały poszukiwania właściciela. Teraz historia znalazła swój finał.
W sylwestra w pociągu relacji Gliwice-Częstochowa (woj. śląskie) jechał pozbawiony opieki pies. Zauważył go jeden z pasażerów, który postanowił się nim tymczasowo zająć. Nie wiadomo, czy pies do pociągu wsiadł sam - być może próbując uciec przed petardami - czy ktoś wepchnął go siłą. Właściciel znalezionego w woj. śląskim psa jest nadal poszukiwany.
W Katowicach zginął pies, który wpadł pod auto. Pies wystraszył się huku petardy i zerwał się właścicielowi ze smyczy. – Fajerwerki zbierają już śmiertelne żniwo – podkreśla Klinika Weterynaryjna Brynów w Katowicach, gdzie przyjęty został potrącony przez auto pies.
Będzie nagroda za pomoc w ustaleniu osoby, która w okolicach Łukowa wyrzuciła z samochodu szczeniaka. Pies trafił do kliniki w Warszawie, ale nie udało się go uratować.
Pies, który urodził się z drugim ogonem na czole, stał się internetową sensacją. Do organizacji, która go uratowała, zgłosiły się setki osób z całego świata, chcące go adoptować. Niezwykły pies o imieniu Narwhal znalazł już dom. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
Ta historia jest niezwykła. Jej bohaterem jest rolnik z Indii, któremu jeszcze do niedawna spędzały sen z powiek miejscowe małpy. Stworzenia regularnie dokonywały zniszczeń na polach z kawą. Wreszcie mężczyzna wpadł na genialny pomysł. W jego realizacji pomógł mu... pies.
Kobieta z Madison, w stanie Wiscosin twierdzi, że jej pies pomógł jej w rozpoznaniu raka. Zwierzak rzekomo wyczuł nowotwór i dał jasne sygnały swojej właścicielce, zanim lekarze postawili właściwą diagnozę.<br /> <br />
Auto, które przez mniej więcej godzinę jeździło w kółko po osiedlu w stanie Floryda w USA, zdumiało mieszkańców. Szok był jeszcze większy, kiedy się zorientowano, kto prowadzi auto.
Na Syberii odnaleziono szczeniaka, który zamarzł 18 tys. lat temu. Na razie nie wiadomo, czy to pies, czy wilk. <br /> <br />
Mieszaniec Border collie i Koolie jest jedynym psem na świecie, który potrafi wywąchać futro koali. Jest wysyłany do płonących obszarów Australii, gdzie pomaga strażakom ratować ranne i osierocone koale. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.<br /> <br />
Powszechny sposób na obliczenie "ludzkiego wieku" psa, polegający na mnożeniu razy siedem, jest mitem. Naukowcy opracowali nową formułę przeliczania wieku psa.
Bezdomny pies utknął w wielkim dole o głębokości 12 metrów. Spędził tam 8 dni, okazjonalnie dokarmiany przez przechodniów. W końcu udało się wyciągnąć na powierzchnię. Cudem ocalały zwierzak jest cały i zdrowy. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
W Warszawie na Starym Mieście nieznani sprawcy włamali się do auta i ukradli psa. Do zdarzenia doszło 12 listopada, około godziny 20. Właścicielka psa prosi o pomoc.<br />
Zamknięta w klatce, stojąca po szyję w lodowatej wodzie, krwawiąca i wyziębiona suczka Dory była skazana na śmierć. Na szczęście brzegiem jeziora Kaufman w amerykańskim stanie Illinois spacerował Bryant Fritz, który zauważył zwierzę. Bez zastanowienia rzucił się na ratunek uwięzionemu czworonogowi.
Najpierw myślała, że to pies. Inni mówili, że to może pies, a może lis. W końcu przeprowadzono badanie DNA, które wykazało, jakie zwierzę spadło z nieba na podwórko przy domu Australijki. Wszystko wskazuje na to, że upuścił je przelatujący orzeł.
Osierocony pies został uratowany z gruzów zniszczonego kompleksu, w którym ukrywał się przywódca ISIS Abu Bakr al-Baghdadi. Pies był bardzo zmęczony, ale żył. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze skazał Kamilę H. za znęcanie się nad psem. Czworonóg o imieniu Marley był skrajnie zaniedbany. Pies mieszkał z kobietą na Osiedlu Łomnickim w Jeleniej Górze.