Na jednej z ulic Zakopanego doszło do interwencji służb ratunkowych, która nie pozostała niezauważona przez mieszkańców i lokalne media. "Tygodnik Podhalański" opublikował krótki film oraz zdjęcie pokazujące leżącego przed sklepem mężczyznę, prawdopodobnie pod wpływem, co wzbudziło burzliwą dyskusję na temat problemu dostępności alkoholu na Podhalu.
Szokujące nagranie z Podkarpacia. Kierowca nagrał mężczyznę, który z pomocą dmuchawy usuwał świeżo ściętą trawę z chodnika. Problem polegał na tym, że był - lekko mówiąc - niedysponowany. Idąc do tyłu, wszedł na jezdnię, blokując ruch. Niewiele brakowało, by doszło do tragedii.
Do bardzo nietypowych scen doszło w Święto Niepodległości w Chorzowie. Służby porządkowe nie bez trudu ujęły dwóch mężczyzn, którzy najpierw znieważyli polską flagę, a następnie pijani zaczęli uciekać przed policją.
Krzyczał, awanturował się, przeklinał, choć było już po północy. Zirytowani sąsiedzi powiadomili policję. Gdy patrol przyjechał na miejsce, okazało się, że mieszkaniec Tarnobrzegu rozmawiał z samym sobą. Mężczyzna żalił się na swój los, a teraz ma kolejny powód do narzekań, bo otrzymał mandat za zakłócanie ciszy nocnej.
Ten mężczyzna może mówić o ogromnym szczęściu. Pijany spał na torach kolejowych i nad nim przejechał pociąg Pendolino. Śpiącemu człowiekowi na szczęście nie stała się krzywda, jednak będzie musiał zapłacić mandat za swoje zachowanie.
Groził bronią budowlańcom, bo nie spodobała mu się cena jaką zaproponowali za pomalowanie dachu. Krewki syn właścicielki posesji w Trzebownisku w woj. podkarpackim usłyszał już zarzuty. Jak ustalili śledczy, mężczyzna podczas zdarzenia miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
44-letni mężczyzna, który w Pobiedziskach (Wielkopolska) spotkał się z grupą nastolatków, został podpalony. Mężczyzna jest w ciężkim stanie. Z zapisu monitoringu wynika, że to 17-latek oblał ofiarę substancją łatwopalną, a następnie go podpalił. Zrobił to na oczach trzech 15-letnich kolegów.
Do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło w rejonie Przemyśla. Wprost pod samochód zaczął iść pieszy, który jak informuje portal epoznan.pl, miał 4 promile alkoholu we krwi. Gdyby nie przytomna reakcja kierowcy, mogłoby dojść do tragedii.
Kuriozalna sytuacja w Opolu. Na maskę samochodu wjeżdżającej na skrzyżowanie kobiety rzucił się pijany mężczyzna. Triumfalnie wzniósł pięści i zszedł z auta jak gdyby nigdy nic. Wściekła kierująca mu tego nie darowała.
Prawdziwe chwile grozy przeżyli klienci jednego z lokali w Charzykowach na Pomorzu. 46-latek w stanie upojenia alkoholowego zaczął demolować ogródek restauracji, ciskając stolikami i krzesłami w kierunku przechodniów. Media społecznościowe obiegło nagranie ukazujące poczynania chuligana. Wezwani na miejsce policjanci obezwładnili agresywnego mężczyznę.
Policjanci z Żoliborza przedstawili 35-letniemu mężczyźnie zarzut znieważenia funkcjonariuszy publicznych. Grozi mu kara do roku pozbawienia wolności.
W czwartek w Warszawie doszło do nietypowego incydentu. Pijany mężczyzna wtargnął na wybieg dla niedźwiedzi zachęcający do odwiedzenia zoo. Próbował szarpać i podtapiać zwierze. Najwięcej krzywdy wyrządził jednak sobie sam. W internecie pojawiło się nagranie.
Nad ranem funkcjonariusze policji odebrali nietypowe zgłoszenie. Na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna, który obudził się w studni. Nie wiedział jednak, jak do tego doszło.
Policjant z Ostrołęki podczas powrotu do domu zauważył auto, którego jazda mogła wskazywać na to, że za kierownicą siedzi osoba nietrzeźwa.
32-latek z Bielska-Białej był poszukiwany za kopnięcie w plecy kierowcy autobusu. Mężczyznę pomogli złapać mieszkańcy, którzy zauważyli go awanturującego się na stacji benzynowej. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
Mieszkaniec Mrągowa zadzwonił na policję z nietypowym zgłoszeniem. Alarmował, że atakują go jaszczurki. Jak okazało się po przyjeździe funkcjonariuszy na miejsce, mężczyzna wezwał ich, ponieważ nie miał z kim napić się wódki.
W sieci opublikowany został materiał wideo, na którym widać konającego mężczyznę. 50-letni mieszkaniec Słopnic (woj. Małopolskie) zwija się z bólu, a stojący obok nastolatkowie kopią go, ochoczo przy tym żartując.
Cztery pijane osoby zaatakowały wrocławian udzielających wywiadu ekipie telewizyjnej TVP3. Jeden z mieszkańców miasta został ranny, z kolei operator kamery ma rozbity nos. Policja zatrzymała już jednego sprawcę.