Drugi rok wojny był trudny dla Ukrainy. W tej chwili Rosja okupuje 19 proc. tego kraju. Prezydent Wołodymyr Zełenski dokonał ostatnio zmian w dowództwie Sił Zbrojnych oraz w MON. - Jeśli to nie doprowadzi do zmiany sytuacji, w 2025 r. Rosja zacznie wygrywać - mówi w rozmowie z o2.pl płk Piotr Lewandowski. I dodaje, że "Ukraina kupuje nam czas".
Wojsko poinformowało w czwartek o zaginięciu zapalnika do pocisku rakietowego. Element rakiety został zagubiony podczas loty bojowego w rejonie granicy z Białorusią, nad Puszczą Białowieską. Gen. Waldemar Skrzypczak jest zdziwiony zdarzeniem i mówi o niechlujstwie. Wtóruje mu płk Piotr Lewandowski.
W wojnie w Ukrainie trwa przeciąganie liny. Obie strony próbują doprowadzić do przesilenia i zdobycia przewagi, która pozwoliłaby im na wyprowadzenie silniejszego uderzenia. Tymczasem wiceminister obrony Ukrainy Hanna Maljar przekazała, że Rosjanie próbują atakować na kolejnym kierunku.
Ukraińska kontrofensywa ewidentnie ruszyła. Potyczki i starcia toczone są w wielu miejscach, nie widzieliśmy jeszcze wielkich bitew. Ci, którzy myślą, że w ciągu kilku najbliższych tygodni Ukraińcy przełamią front i wygonią Rosjan ze swojego kraju powinni zmienić nastawienie. Eksperci obawiają się o losy ukraińskiego kontrataku.
Mija rok od zbrodniczego rosyjskiego ataku na teatr w Mariupolu. Co się dziś dzieje w mieście i okolicach? Na robionych z ukrycia zdjęciach i nagraniach widać, że Rosjanie kopią okopy, biorąc najwyraźniej pod uwagę ofensywę ze strony Ukrainy. – Straty byłyby kosmiczne – komentuje w rozmowie z o2.pl płk Piotr Lewandowski.
Były dowódca sił USA w Europie gen. Ben Hodges miał doradzać Ukraińcom zaatakowanie Krymu i przygotować szkic takiego ataku. W rozmowie z o2.pl generał mówi, że Ukraina może odzyskać Krym do sierpnia. I podaje warunek.
Wojna w Ukrainie wymusiła na polskiej armii szybszą modernizację. O ile niektóre programy, takie jak zakup systemów Patriot czy myśliwców F-35, były omawiane od dawna, o tyle kontrakt na czołgi czy wyrzutnie rakiet z Korei był co najmniej zaskakujący. Wymusza to dużą reorganizację sił zbrojnych. A płk Piotr Lewandowski mówi, że nie znamy docelowych struktur armii, co utrudnia rozmowę o kształcie armii.
Wojna w Ukrainie zmieniła nie tylko Europę, ale cały świat. Do rozszerzenia zmierza NATO, a Polska kupuje uzbrojenie w liczbie niewidzianej od czasów zimnej wojny. Dynamika wydarzeń jest ogromna i trudno powiedzieć, co się wydarzy w nadchodzącym roku. Weteran z Iraku i Afganistanu płk Piotr Lewandowski wyraża nadzieję, że obserwujemy początek końca Rosji. - Wątpliwości mam tylko co do tego, czy skończy się to jedną wojną, czy właśnie całą ich serią, ciągiem ogromnych wstrząsów, burz i zawirowań polityczno-społecznych w Europie - mówi w rozmowie z o2.pl.
Ukraińska armia dokonała zagadkowej operacji. Na terenie okupowanej przez Rosjan Mierzei Kinburnskiej, gdzie na przestrzeni ostatnich trzech wieków dochodziło do krwawych walk, pojawili się ukraińscy komandosi. - Gdyby coś takiego zrobili Rosjanie, popukałbym się w czoło - komentuje w rozmowie z o2.pl płk Piotr Lewandowski. Dodaje, że "mądrzejsi będziemy za 48 godzin".
Ukraińska armia kontynuuje pochód na wschodzie swojego kraju i odbija kolejne tereny z rąk Rosjan. Najeźdźcy z kolei cofają się i zaczynają stopniowo opuszczać nawet Krym. Plan dowodzącego wojskami lądowymi Ukrainy generała Syrskiego przynosi efekty. Rosjanie zachowują się jak na początku wojny, kiedy nie mieli jednego głównodowodzącego. Kto zatem kieruje rosyjskimi siłami?