Fernando Santos nie jest już selekcjonerem reprezentacji Polski. Z tego względu o swojej kandydaturze przypomniał... Marcin Najman. Polski pięściarz przedstawił już nawet wyjściowy skład na wyjazdowy mecz z Wyspami Owczymi. Jego wybory zaskoczą nie jednego kibica.
Partnerki piłkarzy Arkadiusza Milika i Jakuba Świerczoka pokazały się na TikToku w ciekawym wydaniu. Obie ubrane na różowo zaprezentowały krótki układ taneczny.
To koniec! Z pojawiających się doniesień jasno wynika, że Fernando Santos przestanie pełnić funkcję selekcjonera reprezentacji Polski. Oczywiście ważny aspekt tego rozstania to kwestie finansowe. "Business Insider" twierdzi, że Polski Związek Piłki Nożnej (PZPN) nie może na nie narzekać.
Ostatnim przeciwnikiem reprezentacji Brazylii było Peru. Rywale Canarinhos próbowali w niekonwencjonalny sposób zatrzymać Neymara, który strzelał im mnóstwo goli. Udało się to zrobić połowicznie.
PZPN zadecydował, co z przyszłością Fernando Santosa. Portugalczyk przestał pełnić funkcję selekcjonera reprezentacji Polski. W związku z tym ruszyła karuzela śmiechu!
Krystyna Pawłowicz postanowiła zabrać głos w palącym temacie reprezentacji Polski. Nie obwiniła za ciągłe klęski Fernando Santosa. Oberwało się piłkarzom.
Lukas Podolski wstawił na Instagrama zdjęcie z przygotowań do wznowienia walki w PKO Ekstraklasie. Jeden z komentarzy pozostawionych pod fotką zaskoczył. Znak po sobie zostawiła wokalistka Sylwia Grzeszczak.
Ewa Piątkowska nie ma litości dla polskich piłkarzy. W marcu chciała wręcz rozwiązać kadrę, a po porażce z Albanią znów nie gryzła się w język. Oto, co powiedziała w rozmowie z "Faktem".
Fernando Santos już wkrótce może stracić posadę selekcjonera reprezentacji Polski. Jeśli tak się stanie, będzie mógł spędzać jeszcze więcej czasu z żoną. Oto, co o niej wiadomo.
Przy okazji spotkania Polska - Albania w Tiranie nie zabrakło wysłanników TVP Sport. Jednym z nich był Jakub Wawrzyniak, który zakończył już piłkarską karierę i wcielił się w rolę eksperta. To właśnie między innymi do niego polscy kibice skierowali swoje przyśpiewki.
Po tym, jak Fernando Santos został selekcjonerem reprezentacji Polski, nasza kadra spisuje się poniżej oczekiwań. Po porażce z Albanią (0:2) doszło do spotkania trenera z prezesem PZPN Cezarym Kuleszą. Gdy ważyły się losy Portugalczyka, kapitan Robert Lewandowski spędzał wolny poranek w doborowym towarzystwie.
Biorąc pod uwagę zatrudnienie Fernando Santosa jako selekcjonera reprezentacji Polski oczekiwania były spore. Rzeczywistość okazała się brutalna, bo pod jego wodzą kadra zawodzi. Mimo to Portugalczyk zgarnia solidne wynagrodzenie, a w przypadku zwolnienia otrzyma także horrendalne pieniądze.
"Miss kadry" Martyna Chodorowska ponownie wybrała się na mecz wyjazdowy reprezentacji Polski. Wyniki pokazują, że urokliwa brunetka na razie nie przynosi szczęścia zespołowi Fernando Santosa w delegacjach.
Krzysztof Stanowski nie wypowiada się w ostatnim czasie pochlebnie o Robercie Lewandowskim. Tym razem jeden z założycieli "Kanału Sportowego" postanowił skomentować medialną aktywność kapitana reprezentacji Polski. Padły mocne słowa.
Reprezentacja Polski była faworytem swojej grupy eliminacji Euro 2024. Obecnie jednak zajmuje przedostatnie miejsce z bilansem dwóch zwycięstw i trzech porażek. Po niedzielnej przegranej z Albanią (0:2) eksperci są bezlitośni dla kadry. W tym gronie znajduje się były reprezentant kraju Tomasz Hajto.
Zakończony mecz Albania - Polska (2:0) był analizowany na YouTube przez Kanał Sportowy. Podczas programu połączono się z Arturem Wichniarkiem, który dorzucił swoje trzy grosze. Gdy ich połączenie miało się zakończyć, z jego wypowiedzi zażartował Tomasz Smokowski. Były piłkarz nie pozostał mu dłużny, wykonując nieprzyzwoity gest.
Eliminacje Euro 2024 układają się wręcz fatalnie dla reprezentacji Polski. - Trzeba postawić teraz nie jeden, a dwa znaki zapytania nad tym, czy my w ogóle z tej grupy wyjdziemy - uważa Andrzej Juskowiak, wicemistrz olimpijski z 1992 roku, komentując porażkę Biało-Czerwonych w Tiranie.
Na kilkadziesiąt minut przed rozpoczęciem meczu reprezentacji Polski z Albanią, skład Biało-Czerwonych oficjalnie podała UEFA. Kibice mieli prawo być w szoku.