Miłość jest ważniejsza od polityki. Taki przekaz płynie od jednego z mieszkańców z Sępólna Krajeńskiego, który zamiast plakatu wyborczego na swoim płocie wywiesił baner z miłosnym wyznaniem dla żony. Plakat zrobił furorę w sieci, a szczęśliwi małżonkowie fetowali w ten nietypowy sposób 35. rocznicę ślubu.
Kampania wyborcza w samorządach trwa w najlepsze, a wraz z nią wraca temat plakatów z wizerunkami polityków wieszanych nagminnie w przestrzeni publicznej. Zwrócił na to uwagę mieszkaniec Krakowa. Na plakacie jednego z kandydatów wystosował specjalny apel do polityków. Co napisał?
Kampania w wyborach samorządowych rozpoczęła się na dobre. Kandydaci prześcigają się w pomysłach. Jeden "chce siku", drugi woli być "rozpędzonym koniem", bo uważa, że były premier Mateusz Morawiecki traktował przedsiębiorców jak "dojne krowy". Prawdziwych hitów nie brakuje.
Mimo że wybory parlamentarne odbyły się już niemal cztery miesiące temu, to w niektórych regionach kraju wciąż wiszą wyborcze plakaty i billboardy. "W Białym Dunajcu przy Zakopiance nadal straszy ten billboard" - informuje lokalny "Tygodnik Podhalański". Plakaty dawno powinny być usunięte.
Kampania wyborcza przed niedzielnymi wyborami parlamentarnymi wchodzi na ostatnią prostą. Z dnia na dzień pojawia się coraz więcej kradzieży banerów z kandydatami. O jednej z nich poinformował minister Prawa i Sprawiedliwości, który już udał się na policję. Jakie grożą za to kary?
Kontrowersyjny ksiądz Michał Woźnicki znów zszokował wiernych. Wygłosił kazanie, w którym tym razem oberwało się 70-letniemu Jerzemu Owsiakowi - prezesowi fundacji WOŚP. Duchowny nazwał go "grzesznikiem i zdegenerowanym cymbałem". Kpił z jego wyglądu. Nie zabrakło też nawiązania do wyborów parlamentarnych 2023.
Kampania wyborcza w pełni, a politycy prześcigają się w pomysłach na to, gdzie wieszać wyborcze plakaty. Burzę w sieci wywołał baner Janusza Kowalskiego. Ogromna twarz polityka zawisła na bramie cmentarza w Moszczance, w województwie opolskim. Polityk już odniósł się do sprawy, twierdząc, że to prowokacja.
Kampania wyborcza trwa w najlepsze, a im bliżej wyborów, tym bardziej przybiera na sile. Banery i plakaty z wizerunkami polityków rozprzestrzeniają się w centrach miast i wsi, zachęcając do wyboru widocznego na nich kandydata. Na istotny szczegół kampanii zwrócił uwagę popularny w sieci jezuita o. Grzegorz Kramer. Słowa duchownego odbiły się szerokim echem.
Burmistrz Kłodzka Michał Piszko, gdy tylko to zobaczył, nie zamierzał siedzieć bezczynnie. Uznał, że banery kandydatów PiS, które zawisły na ogrodzeniu tamtejszej szkoły podstawowej, znajdują się tam nielegalnie. I miał rację. Własnoręcznie je więc usunął. Szczegółami akcji podzielił się na Facebooku. Dodał specjalny filmik.
Memento mori - brzmi popularne w okresie średniowiecza przypomnienie, które oznacza "pamiętaj o śmierci". Jednak każdemu przyda się chwila zapomnienia, zwłaszcza w okresie przedwyborczym. Z takiego założenia najwidoczniej wyszedł Bartłomiej Szczoczarz, który kandyduje z 13 miejsca krakowskiej listy Koalicji Obywatelskiej. Jego plakaty zawisły na klepsydrach zmarłych.
Kampania wyborcza trwa w najlepsze. Ale nie wszystkie chwyty są w niej dozwolone. Policjanci ukarali upomnieniem radnego PiS, który zniszczył plakat swojego konkurenta. Poszkodowany twierdzi, że to "symboliczna" kara.