Pogoda w ostatnich dniach zdecydowanie nie rozpieszczała turystów nad morzem. Od piątku jednak nastąpiła zmiana aury. Pierwszy parawan w Grzybowie pojawił się jednak dopiero przed godziną 9:00. I to na dodatek nie przy samej plaży.
Niektórzy Polacy nie mogą rozstać się na wakacjach ze swoimi parawanami. Mimo deszczu i bardzo silnie wiejącego wiatru wystawiają zakupione stelaże i cieszą się "swoim kawałkiem podłogi" na publicznej plaży. Tak było dziś chociażby w Sarbinowie.
Mimo barowej pogody, na plaży w Dębkach nadal pojawiają się turyści. Wczasowicze spragnieni kontaktu z wodą rozstawili swoje parawany i wdychają świeże powietrze - i nie są to wcale pojedyncze przypadki.
Parawaning nad Bałtykiem ma się świetnie. Niezależnie od warunków pogodowych, turyści tworzą imponujące konstrukcje, niejednokrotnie złożone z kilku parawanów. Tak było również w tym przypadku, na plaży w Stegnie. Przed czym chronili się plażowicze?
Parawaning i wstawanie przed świtem, aby zająć jak najlepsze miejsca na plaży, są u nas powodem do żartów. Jednak dla Greków to prawdziwy problem. Mieszkańcy turystycznych miejscowości donoszą o nielegalnym handlu miejscami na plażach. Nazywają to wręcz "okupacją" i zapowiadają, że będą z nią walczyć.
Do Kołobrzegu jeździ coraz mniej niemieckich turystów - poinformował w tym tygodniu "Bild". W polskim kurorcie doniesienia niemieckiego dziennika budzą jednak zdziwienie. Jak ustaliła redakcja o2.pl, w niektórych hotelach turystów z Niemiec wręcz przybywa.
Blady strach padł na plażowiczów w amerykańskim Hampton. Jak podaje właśnie portal "i.pl", nieopodal beztrosko wypoczywających ludzi, nagle runął do wody samolot. Szczegóły zdarzenia dosłownie mrożą krew w żyłach. Było o włos od dramatu. To mogło skończyć się prawdziwą katastrofą.
Obcy mężczyzna przytulał dwulatkę, próbował ją całować i siłą chciał zaciągnąć ze sobą do wody, a wszystko to w miejscu publicznym przy zdecydowanym oporze i krzykach matki dziewczynki. Do tych niewyobrażalnych scen z udziałem pedofila doszło na jednej z plaż na Ibizie.
Cztery hiszpańskie plaże zostały tymczasowo zamknięte dla turystów. Na nabrzeżu pojawiła się gruba warstwa niezidentyfikowanej, białej substancji. Lokalne władze podejrzewają, że na jednym ze statków doszło do wycieku, który zanieczyścił wodę.
Ważny apel WWF: postawione na plaży metalowe, niepozorne kosze mają ważną funkcję, dlatego gdy je spotkasz, zachowaj dystans i w żadnym wypadku nie ruszaj. Chodzi o bezpieczeństwo małych ptaszków.
Miarka się przebrała. Do tej pory publiczne toalety w centrum Gdyni były darmowe dla wszystkich dzieci do 10 lat, ale i dorosłych, którzy opiekowali się pociechami. W efekcie dochodziło do sytuacji, gdy z jednym dzieckiem do toalety przychodziła cała rodzina. Cwaniakowate zachowania turystów doprowadziły do tego, że zmieniono regulamin. Teraz dorośli zapłacą mimo wszystko.
Niespotykany widok tego lata na polskich plażach. Mimo, że słońce wzeszło już dawno i nie pada deszcz, to nigdzie nie ma jeszcze plażowiczów. Miejsca przy samej wodzie są puste i nikt nie rozkłada wielkich parawanów. Tak jest w całym kraju!
Zdjęcie, które trafiło do sieci z plaży w Queensland, rozpaliło wyobraźnię internautów. Jego autorka, 34-letnia Bobbi-lee Oates, zastanawiała się na jakie mityczne stworzenie natrafiła. Na zdjęciu widać kości wyrzucone na brzeg australijskiej plaży.
Do nietypowych scen doszło kilka dni temu na plaży w Szamocinie. Turyści nagrali parę dopuszczającą się nieobyczajnego wybryku na oczach zbulwersowanych plażowiczów. Nagranie już trafiło do sieci oraz na policję. Teraz kochankom grożą poważne konsekwencje.
Na jednej z nadmorskich plaż rozegrał się mały dramat, bowiem mały chłopiec nie mógł znaleźć swojej matki. Na zapłakanego, około 3-letniego chłopca natknęli się lubuscy policjanci, którzy pomagają tym miejscowym w zapewnieniu wakacyjnego bezpieczeństwa w nadmorskich kurortach. Kilkaset metrów dalej dziecka szukała roztrzęsiona matka.
Parawany grozy powoli stają się niechlubną tradycją i polskim znakiem rozpoznawczym podczas wakacji nad morzem. Zdjęcia rekordzistów wykorzystujących materiałowe zasieki w walce o jak największą przestrzeń na plaży, raz po raz pojawiają się w sieci bijąc rekordy popularności. Tym razem serca internautów podbiło "polskie Koloseum" na Helu. W niecałą dobę, zdjęcie polubiło 17 tysięcy osób.
W weekend doszło do nieszczęśliwego wypadku pomiędzy molem a wyciągiem nart wodnych w Margoninie (woj. wielkopolskie). Pijany 50-letni mężczyzna skoczył z molo i zachłysnął się wodą. Gdyby nie szybka pomoc, jego życiu zagrażałoby niebezpieczeństwo.
Panika na plaży w Boriku w chorwackim Zadarze. W związku z pojawieniem się rotawirusa pobliski kompleks hotelowy odwiedziła Państwowa Inspekcja, która została zaalarmowana przez Zadarski Instytut Zdrowia Publicznego. Miejscowy szef wydziału ekologii zdrowia i ochrony środowiska potwierdził przypadek wirusa wśród badanych.