To dziecko może mówić o sporym szczęściu w nieszczęściu. 5-latek z Paragwaju w Ameryce Południowej miał nieustanny, uporczywy kaszel, który dokuczał mu od trzech miesięcy. Gdy lekarze w końcu wykonali chłopcu prześwietlenie płuc, aż zamarli z niedowierzania. W lewym z nich znaleźli... metalową sprężynkę.
31-letnia Bobby Lee chciała sprawdzić, czy jest zakażona koronawirusem. Pech sprawił, że połknęła patyczek służący robienia wymazu z gardła. Kobieta trafiła do szpitala w stanie wymagającym błyskawicznej interwencji lekarzy.
Na nietypowe znalezisko w brzuchu pacjenta natrafili chirurdzy z Egiptu. Okazało się, że mężczyzna miał w żołądku telefon komórkowy. Nosił go tam przez całe pół roku.
Dramatyczne sceny rozegrały się w Wielkiej Brytanii. Próbując odtworzyć trend z TikToka, 6-latka połknęła 23 magnetyczne kulki. Dziewczynka trafiła na szpitalny oddział ratunkowy z zapaleniem wyrostka robaczkowego.
1,5 roczna dziewczynka przypadkowo połknęła baterię guzikową, która wypaliła jej dziurę w przełyku i ostatecznie doprowadziła do śmierci. Teraz mama dziecka przestrzega innych rodziców przed niebezpieczeństwem. "Ta historia musi zostać opowiedziana. To nie musiało się wydarzyć".