Zmarł papież Franciszek
Zbigniew Buladna jest kandydatem na radnego gminy Korzenna. Mężczyzna miał być obserwowany, a następnie pobity przez nieznanego napastnika. Sprawą zajmuje się policja. Poszkodowany kandydat uważa, że atak miał tło polityczne.
W milczącym proteście z ulicy Żurawiej w stronę Pałacu Kultury przeszło ponad tysiąc osób. Pojawili się tutaj dla Lizy - zmarłej w wyniku gwałtu i pobicia Białorusinki, ale też dla wszystkich osób, które kiedykolwiek padły ofiarami przemocy.
W Kuźni Raciborskiej (woj. śląskie) doszło do zatrzymania 41-letniego mężczyzny, który znęcał się nad swoją rodziną. Kiedy mężczyzna wszczął awanturę, jego 7-letnia córka wykazała się bardzo dużą odwagą i zgłosiła zdarzenie, dzwoniąc pod numer alarmowy.
- Byłam bezbronna. Nie wiedziałam, co się dzieje - mówi 19-letnia Geovana Pontes. Celebrytka z Brazylii miała zostać odurzona i brutalnie skrzywdzona przez grono influencerów. Teraz domaga się sprawiedliwości.
Do pobicia doszło w sylwestra w jednym z wieżowców na osiedlu Wichrowe Wzgórze w Poznaniu. Nieprzytomnego mężczyznę znaleziono na jedenastym piętrze. Trafił do szpitala, gdzie zmarł w ubiegłym tygodniu. Miał zaledwie 41 lat. Policja szuka świadków zdarzenia, a rodzina mężczyzny apeluje o pomoc.
Wyjątkowy akt niczym niesprowokowanej agresji uwieczniły kamery w metrze w Barcelonie. Młody mężczyzna, idąc peronem metra, bił po kolei stojące na platformie kobiety. Jedną z nich trafił tak mocno, że ofiara przewróciła się na ziemię.
Nagranie spod szkoły w Grodkowie oburzyło całą Polskę. Ojciec jednego z uczniów pobił 15-letniego chłopaka, bo ten miał uderzyć jego syna. Monika Musiał-Biernat, dyrektorka Zespołu Szkół Ponadpodstawowych w Grodkowie, przekazała nam szczegóły zdarzenia.
Wrocławska policja zatrzymała dwóch obcokrajowców, którzy mogą mieć związek ze śmiercią 21-letniego mieszkańca powiatu złotoryjskiego. Na wrocławskiej starówce doszło do bójki z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Zatrzymani najprawdopodobniej w niedzielę usłyszą zarzuty.
Matka i córka pobiły kijem 57-latka. Na tyle dotkliwie, że mężczyzna musiał zgłosić się do szpitala. To efekt awantury z nowym konkubentem byłej partnerki i jej krewką rodziną w roli głównej. Teraz dwóm kobietom grozi długa odsiadka.
Policja z Katowic szuka sprawców pobicia, które miało miejsce w sylwestrową noc przy ul. Pańki. Jak podają funkcjonariusze, pokrzywdzony 21-latek doznał bardzo poważnych obrażeń ciała. Policja wrzuciła do sieci zdjęcia podejrzewanych o ten czyn mężczyzn. Podała też informacje mogące pomóc w ich rozpoznaniu. Trwa poszukiwanie sprawców.
Wrocławski Sąd podjął kolejne kroki w związku z pobiciem pracowników w sklepie sieci Żabka w Oleśnicy. Sprawcami okazali się nastolatkowie. - 16 stycznia br. sąd wszczął postępowanie i dopuścił dowód z opinii Opiniodawczego Zespołu Sądowych Specjalistów - przekazała redakcji o2.pl rzeczniczka prasowa Sądu Okręgowego we Wrocławiu Sylwia Jastrzemska.
Do szokującego zdarzenia doszło w noc sylwestrową z 31 grudnia na 1 stycznia w Katowicach. Napastliwy mężczyzna uderzył 46-letnią kobietą w tramwaju. Poszkodowana ma wybity ząb. Policja z Katowic szuka napastnika i publikuje jego wizerunek.
Pan Robert i jego żona zostali bestialsko pobici w jednym ze sklepów sieci Żabka na terenie Oleśnicy. Sprawcami napaści było dwoje nastolatków. Sąd podjął decyzję, że nie trafią na ten moment do ośrodka i postanowił ich wypuścić. - Dla mnie to dziwna sytuacja - mówi pan Robert w rozmowie z o2.pl, który wraz z żoną cały czas odczuwa bolesne skutki ataku.
W sklepie sieci Żabka w Oleśnicy doszło do brutalnego pobicia ekspedientki i ekspedienta przez nastolatków. Jeden ze sprawców był wychowankiem klubu sportowego Fighters Factory. - Prowadzimy zajęcia 12 lat i nigdy nie było takiej sytuacji. Jedna osoba i jej wybryk przekreśla wiele lat ciężkiej pracy z tą młodzieżą - mówi o2.pl prezes klubu Patryk Grudniewski.
Do skandalicznego ataku agresji doszło w miniony piątkowy wieczór w sklepie Żabka w Oleśnicy (woj. dolnośląskie). Para nastolatków rzuciła się na pracowników sklepu, gdy ci nie chcieli im sprzedać napoju energetycznego. Na miejscu interweniowała policja. Rzeczniczka oleśnickiej policji poinformowała portal o2.pl, że sąd zdecydował o wypuszczeniu na wolność nieletnich bandytów.
41-letni Polak zawołaniem swojego psa w ojczystym języku na ulicach Edynburgu przyciągnął uwagę dwóch mężczyzn, którzy dotkliwie go pobili. Kulisy zdarzenia są naprawdę szokujące.
Czterech mężczyzn: dwaj 23-latkowie, 18-latek oraz 17-latek trafili w ręce policjantów z Dęblina. Wszyscy w sylwestra rzucili się po zabawie sylwestrowej na 22-latka, gdy ten stanął w obronie koleżanki. Okładali go pięściami i kijem bejsbolowym. Teraz grozi im nawet kilka lat odsiadki.
Prokuratura bada sprawę śmierci 23-letniego Bartosza. Młody mężczyzna został zatrzymany przez policjantów i przewieziony na komisariat. Po powrocie do domu zmarł. Matce miał powiedzieć, że został tam dotkliwie pobity przez mundurowych.