Długi sierpniowy weekend upłynie nam pod znakiem upałów i niebezpiecznych burz, które będą przetaczały się nad Polską. IMGW ostrzega nie tylko przed wysokimi temperaturami, ale także ulewnymi opadami deszczu, które mogą powodować lokalne podtopienia. Gdzie będzie najniebezpieczniej?
Prawdziwy miś z Krupówek, pan Marek Zawadzki na podstawie obserwacji pogody przewiduje, kiedy do Polski zawita zima. Wielu będzie zaskoczonych, bowiem góral przekonuje, że śnieg zobaczymy już pod koniec października.
Trąba powietrzna w Polsce? Jak wskazują Lubuscy Łowcy Burz w sobotę 27 lipca jej sporej wielkości zalążek widoczny był w okolicach trasy S3 łączącej Szczecin z Gorzowem Wielkopolskim. Jak ostrzegają, do podobnych zjawisk może jeszcze dziś dochodzić na południowej granicy województw zachodniopomorskiego oraz lubuskiego.
Chociaż jest niedziela, a pogoda na razie nie rozpieszcza turystów, plaża we Władysławowie już z samego rana zapełniła się ludźmi. Pojawili się nawet pierwsi śmiałkowie, którzy – po godz. 7 rano – postanowili zażyć kąpieli w Bałtyku. Uwagę przyciąga coś jeszcze.
Europa boryka się z ekstremalnymi upałami i pożarami. W Hiszpanii termometry wskazują 44 stopni Celsjusza, w Grecji znów płoną lasy, a we Włoszech ogłoszono najwyższy alert pogodowy. Chorwacja z kolei zmaga się z pożarami w regionie Dalmacji, które wymusiły ewakuację turystów.
W najbliższy weekend Polska podzielona będzie pogodowo na pół. Mieszkańcy północnej i zachodniej części kraju odpoczną od męczących upałów. Za to na wschodzie tym razem będzie upalnie i burzowo. IMGW wydało kolejne ostrzeżenia, pogoda znów nas zaskoczy.
W piątek prognozowane są kolejne groźne burze, które szczególnie dotkną południe i zachód kraju. Dla większości obszarów Polski wydano ostrzeżenie drugiego stopnia. Prognozowane są nawalne opady deszczu, które mogą prowadzić do zalań, podtopień oraz błyskawicznych powodzi. Wiatr osiągnie porywy do 100 km/h.
W sieci pojawił się filmik z przejścia superkomórki burzowej przez Mielec (woj. podkarpackie). Burza doprowadziła do licznych zniszczeń w mieście, s strażacy mają sporo pracy w niedzielne popołudnie. Najwięcej szkód odnotowano w postaci połamanych drzew, które blokowały drogi i utrudniały przejazd. Trwa usuwanie skutków nawałnicy.
Od soboty nad Polskę dotrze gorące powietrze zwrotnikowe. Oznacza to, że po kilku dniach względnie niższych, jak na lato temperatur, powrócą upały. Polscy Łowcy Burz ostrzegają jednak, że w części kraju spodziewane są gwałtowne opady deszczu i silne porywy wiatru.
Po niespokojnym piątku burze opuściły Polskę. Jednak nie opuściły Europy. Grupa ESTOFEX, która zajmuje się prognozami burz dla Starego Kontynentu wydała na sobotę najwyższy stopień ostrzeżenia przed burzami. Fatalne prognozy dotyczą przede wszystkim Niemiec, Francji, Szwajcarii oraz północnych Włoch. To będzie bardzo niespokojny weekend w pogodzie.
Piękna i słoneczna pogoda - tak brzmiała większość prognoz pogody na majówkę. Ostatnie dni kwietnia były ciepłe i słoneczne. Początek maja ma nie zawieść i przynieść iście wakacyjną aurę. Jednak już 3 maja pogoda może się diametralnie zmienić i nad Polską znów pojawią się burze.
Jeśli myśleliście, że możecie już zacząć ciepło myśleć o wiośnie - mamy wiadomość, która was zmrozi. W najbliższych dniach nad Polskę nadciągną śnieżyce. Miejscami spadnie nawet 25 - 30 cm śniegu.
Czas szykować się na powolne nadejście zimy. Najbliższe dni przyniosą ujemne temperatury, a następnie do Polski dotrze porywisty wiatr. Miejscami może on osiągać prędkość ok. 100 km/h. W związku z tym należy się liczyć ze szkodami materialnymi i lepiej unikać wychodzenia z domu.
W najbliższych dniach o polskiej złotej jesieni możemy z pewnością zapomnieć. Czwartek (16.11) zapowiada się pochmurny. W wielu regionach kraju pojawią się opady deszczu. Tego dnia zobaczymy także pierwsze opady śniegu w kilku województwach. Jeszcze więcej śniegu pojawi się w weekend.
Wrzesień przyzwyczaił nas do ciepłej i słonecznej pogody. W wielu rejonach kraju temperatura regularnie przekraczała 25 stopni Celsjusza. Jak będzie wyglądał koniec tego miesiąca i początek następnego? Sprawdzamy pogodę na weekend 30 września i 1 października!
Od jakiegoś czasu synoptycy z IMGW zapowiadają, że najbliższy weekend upłynie pod znakiem opadów. Nie będzie właściwie ani jednego punktu na mapie Polski, gdzie nie czekałby nas deszcz. To jednak nie koniec niepokojących informacji. W kraju czekają nas różnice temperatur w wysokości nawet 18 stopni. Tak skrajnie odmienne fronty oznaczają burze.
Poniedziałek w Polsce będzie niczym w tropikach - gorący i burzowy. Pogoda oszczędzi jedynie Podlasie i część Mazowsza. Jeśli jednak nie jesteście fanami upałów, to mamy dobrą wiadomość - dni z wysokimi temperaturami będzie w najbliższym czasie jak na lekarstwo.
Dla wielu osób weekend rozpoczyna się już w piątek. Tym jednak razem osoby, które planują wypoczynek na świeżym powietrzu, powinny poważnie przemyśleć zamierzenia. Powód? Na terenie całego kraju wystąpi zachmurzenie, a gdzieniegdzie pojawią się burze.