W środę doszło do bójki z udziałem łódzkich kibiców. Zamieszki miały miejsce w parku obok Centralnego Szpitala Klinicznego w Łodzi. Sprawą zajmuje się już policja.
Lubuska policja zatrzymała w środę mężczyznę, który jest podejrzany o podpalenie 11 samochodów o wartości pół miliona złotych. Zniszczeń dokonywał w Zielonej Górze w październiku 2019 roku i marcu 2020 roku. Prokuratura Rejonowa w Zielonej Górze wystąpi o areszt dla zatrzymanego.<br />
Conchita Wurst, mimo panującej pandemii koronawirusa, postanowiła polecieć do Niemiec na nagranie programu. Już na lotnisku czekała na nią policja - została aresztowana.
Para z Bielska-Białej będąca na przymusowej kwarantannie poprosiła znajomych o zrobienie zakupów. Potem w ramach podziękowania odbyła się zakrapiana impreza, która może kosztować 30 tys. zł i skończyć się odsiadką.
Z tajnego wydziału Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu zniknęło ponad 250 tys. zł. Pojawiły się podejrzenia, że pieniądze przywłaszczył naczelnik wydziału. Prokuratura Okręgowa w Radomiu prowadzi w tej sprawie śledztwo.
Funkcjonariusze Policji w trakcie pełnienia swoich obowiązków postanowili nagrać bardzo pozytywny film. Śpiewają oni na nim piosenkę w rytm muzyki zespołu "Akcent", a jej tematem jest epidemia koronawirusa oraz przestrzeganie podstawowych zasad higieny.
W Drohiczynie nad Bugiem znaleziono kilkanaście martwych ptaków m.in. bielika czy bociana. Z informacji, które pozyskało Polskie Towarzystwo Ochrony Ptaków, wynika, że mogły zostać otrute. Nie wiadomo kto może za tym stać. Za ten czyn grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z KWP Poznań zatrzymali mężczyznę, który podawał się za wojskowego z Ukrainy. W jego domu znaleziono 27 sztuk różnego rodzaju broni, w tym kilka karabinów.<br />
Policjanci każdego dnia jeżdżą do osób objętych kwarantanną - pytają, czy czegoś nie potrzebują, rozmawiają z nimi i pomagają, jak tylko mogą. Funkcjonariusze ze Rzgowa zdecydowali się uszczęśliwić 6-latkę objętą izolacją, która obchodziła urodziny. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.<br /> <br />
Leśniczy przypadkiem natrafił na stertę worków, które ktoś wyrzucił na parkingu w pobliżu Lipowej (woj. śląskie). Okazało się, że w środku znajdują się szczątki zwierząt w ogromnej ilości.<br /> <br />
Policja lubuska zatrzymała 34-latka, który pijany awanturował się w pociągu relacji Poznań – Słubice. Po ustaleniu tożsamości mężczyzny okazało się, że niedawno wrócił zza granicy i powinien właśnie odbywać obowiązkową, ścisłą kwarantannę. Został przekazany służbom medycznym.
W Koszalinie mogło dojść do tragedii. 74-letni Andrzej B. tak mocno zezłościł się na sąsiada, że postanowił postrzelić go z wiatrówki i dźgnąć nożem. 29-latek cudem przeżył ten atak.
Mężczyzna pod wpływem alkoholu został zatrzymany przez policjantów z Kobyłki. 57-latek rozlał w swoim mieszkaniu benzynę i groził podpaleniem. Gdyby nie reakcja jego syna, mogło dojść do tragedii.
Policja z Płocka (woj. mazowieckie) zatrzymała po długim pościgu motocyklistę, który złamał kilka przepisów. Jechał 160 km/h, a później przyspieszył do 200 km/h próbując uciec przed patrolem. Po ujęciu 35-latka okazało się, że nie ma nawet prawa jazdy.<br />
Z danych GIS wynika, że łączna wartość nałożonych kar za nieprzestrzeganie zasad kwarantanny i izolacji w Polsce osiągnęła wartość 5 milionów złotych. Jeden z pracowników wyjawił, że procedury ich wypisywania są jednak skandaliczne.
Policja z Opatowa (woj. świętokrzyskie) w niedzielę zatrzymała 41-latka poruszającego się mazdą. Razem z nim podróżowały trzy osoby dorosłe i dwójka dzieci bez fotelików. Jedno z nich ukryto pod kocem za siedzeniem. W aucie znajdowały się także narkotyki.
Pandemia koronawirusa doprowadziła do tego, że wiele osób - zgodnie z obostrzeniami - postawiło na spędzanie świąt wielkanocnych w domu. Były jednak wyjątki. Policja w Niedzielę Wielkanocną nałożyła ponad tysiąc mandatów.
Policjanci nie mogą zamknąć się w domu na czas pandemii koronawirusa. Dlatego nie dziwi, że w tej grupie zawodowej przybywa osób zakażonych. IAR podała oficjalne statystyki.<br /> <br /> <br />