Ksiądz z parafii św. Andrzeja Boboli w Swarożynie (województwo pomorskie) zdobył duży rozgłos, gdy ogłosił wytyczne dotyczące kolędy. Duchowny prosił m.in. o zorganizowanie dla niego pojazdu 15 minut przed rozpoczęciem kolędy. Głos w sprawie zabrała sołtys Swarożyna.
W nocy z soboty na niedzielę w Słupsku (woj. pomorskie) doszło do tragicznego wypadku drogowego. 20-letni kierowca bmw, będący pod wpływem alkoholu, stracił panowanie nad pojazdem i potrącił sześć osób na chodniku, zabijając 24-letniego mężczyznę. Od razu trafił do aresztu.
W połowie października w Gdańsku doszło do tragicznego potrącenia dwóch osób na pętli tramwajowej. W wyniku wypadku na miejscu zginął 5-letni chłopczyk, a jego matka trafiła do szpitala w ciężkim stanie. Do tej pory nie udało się przesłuchać rodziców dziecka.
Podpalona płyta nowego boiska i zniszczone wiaty przystankowe i lampy to tylko niewielki procent strat, jaki zanotowała gmina Żukowo na Pomorzu za sprawą dwóch wandali. W związku z narastająco falą chuligańskich wybryków sołtys Banina zaapelował o powołanie Straży Miejskiej.
We wtorek wieczorem w miejscowości Tursko w powiecie bytowskim (woj. pomorskie) doszło do brutalnego ataku na policjanta. 27-letni mieszkaniec powiatu koszalińskiego zadał funkcjonariuszowi 13 ran ostrym narzędziem. Sprawę bada prokuratura pod kątem usiłowania zabójstwa.
Policjanci w Gdańsku prowadzą poszukiwania nietrzeźwego kierowcy. Mężczyzna porzucił swój pojazd i zniknął w pobliskim lesie. W akcję poszukiwawczą zaangażowano psa tropiącego oraz wiele jednostek policji, które przeszukują okolice.
Podczas karambolu na S7 18 października zginęło czworo dzieci. Wśród nich byli 12-letni Tomek oraz jego 9-letnia siostra, Eliza. Ich pogrzeb odbył się 25 października w Kościele Rzymskokatolickim pw. bł. 108-u Męczenników Polskich w Malborku. Znajomi ze szkoły we wzruszających słowach pożegnali rodzeństwo.
– Gdybym mógł cofnąć czas, to zrobiłbym cokolwiek innego – wyznał Mateusz M., 37-letni kierowca tira, podejrzany o spowodowanie tragicznego karambolu na S7, w którym zginęło czworo dzieci. Mężczyzna ze łzami w oczach poprosił o przebaczenie. Głos zabrała również żona Mateusza M.
Do skandalicznego zdarzenia doszło w okolicach SP nr 6 w Kołobrzegu. Uczniowie tej szkoły nagrywali dramatyczną "ustawkę" dzieci. Bójka dwóch chłopców została zarejestrowana i opublikowana w mediach społecznościowych. Sprawę bada już policja, w akcji są też szkolni pedagodzy.
Rok temu ta historia wstrząsnęła całą Polską. W jednym z domów w Czernikach (woj. pomorskie) znaleziono szczątki niemowląt. Śledztwo dotyczące zabójstw noworodków oraz kazirodztwa w rodzinie G. wciąż trwa. Jak ujawnia prokuratura, niebawem będzie możliwy pochówek zabitych dzieci.
62-latek z Gdyni przywłaszczył sobie towary wartości 13 tys. zł z jednego z marketów budowlanych, aby wyposażyć swoją działkę rekreacyjną na Kaszubach. Złodziej, korzystając z nieuwagi personelu, kilkakrotnie wynosił z placówki m.in. wannę, pawilon ogrodowy, jacuzzi, a także panele fotowoltaiczne i stacje magazynujące energię.
<br>Grzegorz P., policjant drogówki z Bytowa, własnym aparatem robił zdjęcia kierowcom, a następnie - wysyłał im fałszywe mandaty, podając prywatny numer konta. Przedsiębiorczy funkcjonariusz miał jednak pecha, bo w końcu takim "mandatem" ukarał emerytowanego policjanta. Niecny proceder wyszedł na jaw, a Grzegorz P. trafił do aresztu.
Policjanci z Kościerzyny (Pomorskie) w niedzielny wieczór podjęli interwencję, aby odnaleźć 38-letnią kobietę i jej dziewięcioletnią córkę, które zaginęły w lesie w okolicy Dziemian. Badanie wykazało, że dorosła uczestniczka tego zdarzenia miała w organizmie prawie trzy promile alkoholu.
Od 1 października w Polsce startuje program "Aktywny rodzic", który ma wspomóc rodziców najmłodszych dzieci w powrocie na rynek pracy. W tym celu państwo współfinansować będzie m.in. żłobki, co postanowiło wykorzystać wiele gmin, podnosząc za nie ceny. Inaczej postąpiono jednak w Gdańsku.
30-letni mężczyzna, który groził byłej partnerce uszkodzeniem ciała i pozbawieniem życia, jest już w rękach policji. Prokurator dodatkowo zastosował wobec niego dozór policyjny polegający na osobistym stawiennictwie w sopockiej komendzie, zakazie kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonej.
W lipcu pod gdyński SOR w szpitalu św. Wincentego a Paulo w stanie agonalnym "podrzucony" został 33-latek. Ratownicy jeszcze na zewnątrz rozpoczęli walkę o życie mężczyzny, jednak ten zmarł. Jak ujawnił portal Trójmiasto.pl, zanim trzej mężczyźni podjechali pod SOR, dwóch z nich piło razem alkohol. Później, z nieznanych wciąż przyczyn, doszło do tragedii.
W okolicy Bulwaru Nadmorskiego w Gdyni dziwnie zachowujący się mężczyzna wszedł do morza. Z uwagi na brak reakcji na polecenia, policjanci zdjęli mundury i popłynęli za nim, aby bezpiecznie doprowadzić go na ląd. Mężczyzna był nadpobudliwy, szarpał się i nie chciał wyjść na brzeg.
Dzwonienie domofonem wcześnie rano i późno wieczorem, załatwianie swoich potrzeb fizjologicznych i picie alkoholu pod oknem. Właśnie na to skarżą się mieszkańcy ul. Długiej w Gdańsku, gdzie od czterech miesięcy koczuje bezdomny. Sprawa jest poważna, ponieważ odnotowano zagrożenie epidemiologiczne.