To była suto zakrapiana impreza w mieszkaniu w Gdańsku. 23-letni Białorusin pił alkohol z 28-letnim kolegą z Ukrainy. W pewnym momencie młodszy z nich chciał tylko pokazać starszemu swoją broń pneumatyczną. Niestety, pechowo strzelił znajomemu... prosto w głowę. Szczegóły dosłownie mrożą krew w żyłach.
Przerażające sceny rozegrały się na jednej z posesji mieszkalnych pod Inowrocławiem (woj. kujawsko-pomorskie). 45-latek zdenerwował się na swojego sąsiada, który kosił w ogródku trawę. Okazuje się, że dźwięk kosiarki przeszkadzał mężczyźnie oglądać telewizję. Porywczy 45-latek postanowił w odwecie sięgnąć za broń. Teraz grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Postrzelił psa z wiatrówki, a następnie dotkliwie go pobił. Media społecznościowe obiegło nagranie z dramatycznej interwencji u pewnego 62-latka. Mężczyzna miał skatować 3-miesięcznego szczeniaka. W momencie przybycia na miejsce inspektorów, był kompletnie pijany.