W Sądzie Rejonowym w Wejherowie rozpoczął się proces przeciwko Annie Sz., która w grudniu 2022 roku potrąciła na oznakowanym przejściu dla pieszych w Redzie 10-letniego chłopca. Dziecko zmarło po kilkunastu dniach w szpitalu.
Była piątkowa noc, kiedy grupa uczniów w Wawrowie szykowała się do wyjazdu na ferie. W grupkę pakujących się do autokaru dzieci wjechało rozpędzone BMW. Jedno z dzieci zostało ranne do tego stopnia, że zmarło w szpitalu. Sprawca uciekł, ale nie na dobre. Jest już w rękach policji.
Przed południem w Spychowie (Warmińsko-Mazurskie) kierowca potrącił chłopca jadącego na rowerze. Jak wstępnie ustaliła policja, kierowca nie ustąpił pierwszeństwa na skrzyżowaniu równorzędnym. 8-latka przetransportowano do szpitala z pomocą LPR.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w weekend na trasie Osiecko-Lubniewice na terenie powiatu międzyrzeckiego. Jak dowiadujemy się z relacji rodziców na Facebooku, samochód uderzył w ich dziecko i zostawił je w przydrożnym rowie. "Zrobimy wszystko żeby cię znaleźć i żebyś poniósł konsekwencje swojego czynu" - podkreślają rodzice.
Chwile grozy rozegrały się w czwartek w woj. zachodniopomorskim. Mężczyzna, który wiózł na hulajnodze córkę, najechał na 7-latka. Chłopiec na szczęście wyszedł z opresji bez szwanku.
Dramatyczne sceny rozegrały się w piątek po południu w Dreźnie na wschodzie Niemiec. Emeryt na rowerze elektrycznym próbował wyprzedzić jadącą po ścieżce rowerowej 11-latkę. Uderzył w nią w taki sposób, że dziewczynka przekoziołkowała i wpadła pod koła nadjeżdżającego samochodu.
Rowerzysta, którego poszukiwała cała Belgia, sam zdecydował zgłosić się na policję. Za mężczyzną wystawiono list gończy po tym, jak w trakcie jazdy rowerem potrącił małą, 5-letnią dziewczynkę. Wytłumaczył, dlaczego nie zatrzymał się, by pomóc dziecku.
Arkadiusz O. potrącił trzy osoby. 14-letnia Lena i 13-letnia Wiktoria zmarły. 20-letni Michał odniósł obrażenia, ale przeżył. W sądzie w Mikołowie zapadł wyrok, który jest daleki od oczekiwań rodzin ofiar.
Brak wyobraźni kierowcy doprowadził do wypadku w Krośnie. Potrącone dziecko doznało otwartego złamania nogi.
44-letni Marcin B. nie zauważył dziewczynki, gdy wycofywał samochód z podwórza swojej posesji. Dziecko w ciężkim stanie przewieziono do szpitala w Bydgoszczy.