Chciał zamówić wizytę domową dla 92-letniej babci, lekarz polecił mu teleporadę i krzycząc, wyrzucił z gabinetu. Okazuje się, że bulwersujące zachowanie lekarza z przychodni w Sieniawie na Podhalu, to nie był odosobniony przypadek.
Kontrolerzy NFZ dzwonią do przychodni celem zapisania się na badania. Jeśli nie są w stanie dodzwonić się do placówki w ciągu 24h, ta może otrzymać pismo z groźbą otrzymania wysokiej kary za niespełnienie warunków umowy.