Dziewczyna, która kilka dni walczyła o życie w szpitalu po zażyciu narkotyków, zmarła. Miała 14-lat.
Zarzut kradzieży z włamaniem usłyszał złodziej, którego policja nazwała "mistrzem selfie". Tablet - jego mroczny obiekt pożądania - zrobił mu zdjęcia, gdy kilkukrotnie źle wpisał kod. Fotografie złodzieja trafiły na skrzynkę mailową właściciela, po czym opublikowali je policjanci. W namierzeniu przestępcy pomogli mieszkańcy Poznania.
W prywatnym żłobku Ogrody Montessori przy ul. Polnej w Poznaniu dzieci dostały w kubkach rozcieńczony płyn do dezynfekcji. Okazało się, że pracownica placówki pomyliła butelki stojące w kuchni.
W poniedziałek nad ranem na wysokości miasta Kórnik doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Ok. 20 km na południowy-wschód od Poznania zderzyły się dwa samochody ciężarowe. Nie ma informacji o osobach rannych.
Poznańska kuria zaapelowała do proboszczów archidiecezji o nieużywanie emotikonów w ogłoszeniach parafialnych publikowanych w internecie. Podobno wyglądają infantylnie.
Dla mieszkańca Poznania przejażdżka rowerowa miała tragiczny finał. Mężczyzna spadł z roweru i uderzył głową w betonowy słupek. Rowerzysta zmarł po przewiezieniu do szpitala.
"No to umrze. Każdy umrze (...) Wysyłam tam policję" - te słowa usłyszał od dyspozytora mężczyzna, który próbował wezwać karetkę do kolegi, dławiącego się wymiocinami. Karetka pojawiła się na miejscu, ale lekarz już tylko stwierdził zgon.
Aż 27 policjantów pokąsały kleszcze gołębie, które zagnieździły się w pomieszczeniach komisariatu na poznańskiej Wildzie. Sanepid zarządził dezynsekcję pomieszczeń, a funkcjonariusze muszą przyjmować petentów w komisariacie mobilnym.
Napaść na dziennikarkę i operatora TVP z Poznania. Dwóch mężczyzn zaatakowało pracowników publicznej telewizji na ulicy. Krzyczeli, że "pokażą, jak podcina się gardło". Choć policja zjawiła się szybko, napastnicy pobili operatora.
Miał przez lata molestować i gwałcić studentki poznańskich uczelni, a jego ofiarą mogło paść nawet kilkaset kobiet. Rozpoczyna się proces Janusza K., nazywanego "fałszywym profesorem UAM".
Do policjantów z poznańskiej drogówki, którzy - w godzinach szczytu - kontrolowali ruch na skrzyżowaniu ulic Jana Pawła II i Krzywoustego, podbiegł mężczyzna. Tłumaczył, że w jego samochodzie dusi się noworodek. Prosił o pomoc w dotarciu do szpitala. Policjanci nie zastanawiali się - ruszyli z pomocą.<br />