Auto w woj. lubelskim staranowało dwa inne samochody, reklamę oraz ogrodzenie posesji. W końcu BMW wylądowało w rowie. Kierowca uciekał w Łukowie przed policją. Jednak największe zaskoczenie czekało policjantów, gdy odkryli, kto siedział za kierownicą auta.
Pościg rodem z filmu akcji miał miejsce na drodze pomiędzy Legnicą a Jaworem (woj. dolnośląskie). Ucieczka kierowcy zakończyła się dachowaniem pojazdu. Jak się okazało, mężczyzna był pod wpływem narkotyków.
Mężczyzna zginął w nocy z wtorku na środę. Uciekał samochodem przed policją i uderzył w budynek.
Gdy policjanci z Houston w Teksasie ruszyli w pościg za przekraczającym dozwolone prędkości kierowcą czerwonego Nissana, nie mieli pojęcia, kto siedzi za kierownicą.
Sekcja zwłok potwierdziła, że przyczyną śmierci dziewczynki był postrzał w głowę. Kula trafiła w policzek dwulatki. Dziewczynka kurdyjskiego pochodzenia jechała furgonetką razem z rodzicami i innymi nielegalnymi imigrantami. Gdy kierowca samochodu po godzinnym pościgu nie chciał się zatrzymać na wezwanie policji, funkcjonariusze otworzyli ogień.
Słubiccy funkcjonariusze zatrzymali 36-letniego mężczyznę, którego dziwne zachowanie za kierownicą wzbudziło niepokój innych kierowców na drodze. Zanim trafił do aresztu, próbował ratować się ucieczką.
Radny PiS z Sulechowa nie może pochwalić się dobrze rozpoczętym tygodniem. Nie dość, że nie zatrzymał się do kontroli drogowej, uciekał przed policją, to jeszcze prawdopodobne jest, że prowadził pod wpływem alkoholu.
23-latek w ciągu jednej nocy dwukrotnie uciekał przed policją.
Skradzioną hondą chciał szybko przedostać się do innego miasta. Zgubił się i wpadł na niecodzienny pomysł, którego będzie żałował.