Krzysztof Rutkowski zdecydował się na wizytę w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Katowicach (woj. śląskie). Właściciel biura detektywistycznego udał się tam w wyjątkowo poważnej sprawie. Jak relacjonował, dowiedział się o próbie zamachu. Kim był sprawca?
Światowe media poinformowały o rzekomej próbie zamachu na sekretarza Rady Bezpieczeństwa Rosji Nikołaja Patruszewa, nazywanego prawą ręką Putina. Miał zostać otruty. Jednak rosyjski dziennikarz opozycyjny jest prawie pewien, że to oszustwo, za ktorym stoi Federalna Służba Bezpieczeństwa Rosji.
Mokotowska policja wytropiła i zatrzymała mężczyznę, który groził swojej matce wysadzeniem jej bloku w powietrze. Około godziny 3.00 nad ranem mężczyzna zerwał kable i uszkodził rury w budynku, o czym poinformował telefonicznie krewną.<br />
Śledztwo francuskich służb doprowadziło do ujęcia osób powiązanych ze skrajną prawicą. Są one podejrzane o planowanie zamachu na prezydenta kraju
Informację o próbie zamachu na amerykańskiego prezydenta trzymano dotąd w tajemnicy. Opinia publiczna dowiedziała się o niej za sprawą dokumentu National Geographic.