Nad Polskę dotarł wyż z północnej części Europy. Oznacza to w najbliższym czasie kolejne suche, ale jednocześnie pogodne dni. Według najnowszych prognoz IMGW opadów w Polsce nie będzie jeszcze przez dłuższy okres.
W niedzielę najcieplej będzie na południu kraju, a najchłodniej na drugim końcu Polski. Trzeba także liczyć się z tym, że mogą się pojawić przelotne opady.
Przedstawiamy prognozę pogody na sobotę 18 kwietnia. Mieszkańcy północnej Polski muszą przygotować się na powrót temperatur na minusie. Wiatr będzie słaby, natomiast deszczu nie powinno być w żadnej części kraju.
Nadchodzący weekend nie przyniesie ze sobą żadnych opadów deszczu. W zdecydowanej większości kraju należy się również spodziewać temperatur, które umożliwią przesiadywanie w ogrodzie czy na balkonie.
Ci, którzy liczyli, że wiosenna aura zostanie z nami na dłużej, odczują duże rozczarowanie. Nad Polskę zmierza niż znad północno-wschodniej Rosji, co poskutkuje obniżeniem temperatury.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed mrozem, a przede wszystkim silnym wiatrem. W weekend niebezpiecznie powieje aż w 13 województwach.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w czwartek zaktualizowane ostrzeżenia 1. stopnia dla 7 województw. W wielu miejscach na wschodzie Polski będzie ślisko, lokalnie z oblodzeniami. Z kolei na południu IMGW ostrzega przed intensywnymi opadami śniegu.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed silnym wiatrem i wzrostem poziomu wód. W nocy mocno się ochłodzi i pojawią się opady deszczu ze śniegiem. Z kolei już po weekendzie napłyną do nas zimne i wilgotne masy powietrza znad Arktyki.
Ekstremalna pogoda w środku zimy. Zapowiada się wyjątkowo ciepły weekend. Do Polski dociera gorące powietrze z południa. Temperatura wystrzeli. Synoptycy mówią wręcz o "fali ciepła". Zaraz potem uderzenie zimy.
Czwartek będzie najzimniejszym dniem w tym tygodniu. Poza tym dodatkowo silny wiatr i opady deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu jeszcze obniży temperaturę odczuwalną. Pogoda przyzwyczaja nas do zimy? Raczej nie, bo od piątku diametralna zmiana.
Przez Polskę przemieszczają się chmury z opadami śniegu i śniegu z deszczem. W wielu regionach zrobiło się pierwszy raz tej zimy biało. Synoptycy jednak zapowiadają: śnieg szybko się stopi. Nastąpi kolejny wybuch ciepła.
IMGW wydało ostrzeżenia pierwszego stopnia dla 3 województw, ale planuje rozszerzyć je również na kolejne regiony. We wtorek na zachodzie deszcz, w centrum i na wschodzie marznący deszcz ze śniegiem, a na południu sporo śniegu. Najwięcej białego puchu spadnie w Bieszczadach. Z kolei w Sudetach wiatr wiać będzie do 110 km/h.
Mieszkańcy południowej Polski muszą uważać na marznące opady. Będzie ślisko i niebezpiecznie. Ostrzeżenia i prognozy alarmów na najbliższe dni wydano już w sumie dla 6 województw. W pozostałej części kraju od 4 do 7 stopni Celsjusza.
Pogoda. Od północy dociera do Polski głęboki front chłodny. Może ostro namieszać. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed silnym wiatrem.
Pogoda. Już w sobotę czeka nas wyraźna zmiana. Do Polski dociera znad Morza Norweskiego niż Heike. Przyniesie ochłodzenie oraz opady deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu. W niedzielę będzie już pogodniej, tylko na południowym-wschodzie pogoda jeszcze pokaprysi.
Zmiana w pogodzie nastąpi już w ten weekend. Głęboki niż znad Bałtyku Clara, który dotąd psuł nam pogodę, w sobotę przemieści się nad Białoruś, a w niedziele dotrze już nad południowo-zachodnią Rosję. Do Polski napłynie wyjątkowo ciepłe - jak na styczeń - powietrze.
W piątek wieczorem Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia przed silnym wiatrem na północy Polski. Na Podlasiu wystąpi natomiast marznący deszcz.
Pogoda. Już w ten weekend czeka nas spore ochłodzenie. Wyjątkowo niebezpiecznie zapowiada się sobota. Do Europy dociera cyklon Fabian.