W Warszawie trwa protest rolników. Organizatorzy wskazują, że bierze w nim udział nawet 30 tys. uczestników. Tymczasem rolnicy w rozmowie z mediami wskazują na marzec i ostrzegają.
27 lutego to dzień wielkiego protestu rolników w Warszawie. Blokady dróg w całej Polsce trwają od kilkunastu dni i nic nie zapowiada załagodzenia sporu. Adam Kraśko, znany z programu "Rolnik szuka żony" zdecydowanie popiera postulaty protestu. W rozmowie z o2.pl mówi, iż jeśli rząd i Komisja Europejska nie znajdzie drogi do kompromisu, rolnicy podejmą radykalne działania włącznie z blokadą stolicy.
Trwające w naszym kraju protesty rolników przybierają na sile. Sytuacja na granicy polsko-ukraińskiej jest trudna i nie wygląda, aby miało się to w najbliższym czasie zmienić. Przewodniczący podkarpackiej "Oszukanej Wsi" Roman Kondrów zaapelował do rządu. - Jeśli rząd nie poprawi naszej sytuacji odnośnie płodów rolnych, to będziemy bankrutami - powiedział w rozmowie z "Faktem".
Dzisiaj w Warszawie dojdzie do protestu rolników, który może sparaliżować stolicę. Renata Beger podkreśla, że hucznie zapowiadany protest i tak będzie mieć jedynie "charakter ostrzegawczy". - Jak mówił świętej pamięci Andrzej Lepper, rolnicy przyjadą do Warszawy i upomną się o swoje - komentuje dla o2.pl była posłanka Samoobrony. Wspomniała też o możliwych rosyjskich prowokacjach.
Skandal w miejscowości Kotomierz pod Bydgoszczą. Nieznani sprawcy wysypali na tory kolejowe 160 ton kukurydzy z ośmiu wagonów. Natychmiast pojawiły się podejrzenia, że mogła być to rosyjska prowokacja, mająca na celu podzielenie Polski i Ukrainy. Mamy komentarz lokalnych władz i policji w tej sprawie.
Minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski poinformował podczas konferencji prasowej, że w czwartek rozpoczną się rozmowy z protestującymi rolnikami. Czy jest szansa na zakończenie strajków?
"Rolnicy. Podlasie" to popularny program nadawany na Fokus TV, dzięki któremu widzowie mogą śledzić losy rolników na wschodzie Polski, a dokładnie na Podlasiu. Fani tego nietypowego reality show z uwagą obserwują, jak występujące w roli uczestników osoby doglądają swoich gospodarstw. Jedną z gwiazd jest Andrzej, który niespodziewanie ma problemy ze zdrowiem. Co się stało?
Krystyna Pawłowicz zaatakowała Władysława Kosiniaka-Kamysza. Była posłanka PiS i sędzia Trybunału Konstytucyjnego sugeruje, że szef MON "może użyć wojska przeciwko polskim rolnikom". - Rolnik, ludowiec użyje wojska przeciwko Rolnikom? - pyta zbulwersowana Pawłowicz.
Szymon Hołownia udał się do Ciechanowa, by spotkać się z uczniami I Liceum Ogólnokształcącego im. Z. Krasińskiego. Przed budynkiem szkoły czekał go "komitet powitalny" - protestujący rolnicy.
Od kilkunastu dni trwają protesty rolników. Jedną z form wyrażenia dezaprobaty dla produktów z Ukrainy jest wysypywanie zboża z pociągów towarowych. Obrywa się również producentowi oleju Kujawskiego, który wedle niepotwierdzonych doniesień sprowadzał zboże z Ukrainy. Bojkot polega na wylewaniu produktu do sedesu. - Jako organizacja, która walczy z marnowaniem żywności, patrzymy na to z bólem serca - mówi nam prezes Banków Żywności Beata Ciepła.
Falę oburzenia wywołały kolejne sceny związane z protestem rolników. Tym razem strażacy z OSP Białe Błota nie mogli dojechać do zdarzenia drogowego w Lipnikach, bowiem najkrótszą drogę zablokował im pusty ciągnik z przyczepą. "Wiemy, że walczycie o lepszą przyszłość, ale życie ludzkie jest najważniejsze" - napisali strażacy. Ich słowa tonuje prezes OSP.
Ogromne emocje w mediach społecznościowych wywołało nagranie z Koszalina, na którym widać protest rolników i zablokowaną karetkę. Poprosiliśmy o komentarz przedstawicieli Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie. - Przejazd nie trwał dłużej niż minutę - zapewniono nas. Do sprawy odnieśli się także sami protestujący, mówiąc, że wideo "pokazuje tylko fragment całej historii".
Wtorek upłynął w całej Polsce pod znakiem ogólnopolskiego protestu rolników. Blokowane były drogi w całym kraju. Do ich poczynań w rozmowie z dziennikiem "Super Expressem" odniósł się wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak. Jak przyznał, konieczne jest szybkie znalezienie rozwiązania.
Trwa kolejna tura protestów rolników. Poza blokadą granic z Ukrainą nieprzejezdnych jest wiele dróg w całej Polsce. W mediach społecznościowych pojawiło się we wtorek nagranie, w którym rolnicy nie przepuścili karetki. W sieci czytamy także, iż osoba z zawałem nie otrzymała pomocy na czas, gdyż karetka musiała objechać protest.
W całej Polsce trwa protest rolników, którzy coraz ostrzej wyrażają swój sprzeciw wobec ukraińskich produktów trafiających do Polski. Jednak to, co zrobiła grupa rolników protestujących w okolicach Gorzyczek, ciężko nazwać inaczej, niż skandalem. Na jednym z transparentów znalazł się apel do... Władimira Putina i prośba o "zrobienie porządku" w Polsce.
We wtorek (20 lutego) rolnicy znów będą protestować. Przewodniczący OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych Sławomir Izdebski w rozmowie z PAP wskazał, jakie są oczekiwania społeczności rolniczej.
Donald Tusk ogłosił, że na jego wniosek sytuacja w rolnictwie będzie punktem obrad najbliższego posiedzenia Rady Europejskiej. Podkreślił on również pilną konieczność znalezienia sposobu na zabezpieczenie interesów rolników z Polski i państw Unii Europejskiej. Ci zdecydowali się na masowe protesty.
Kolejne niepokojące obrazki przy granicy z Ukrainą. W sieci pojawiły się zdjęcia i nagrania, na których pokazano wagony w Dorohusku (wieś w woj. lubelskim) wypełnione spleśniałą kukurydzą. Ujawniono też ukraiński rzepak, który przeładowywano na tiry, aby ostatecznie wysłać go do kraju jako polski produkt.