prywatny odrzutowiec

Turbulencje przyczyną śmierci pasażera? Choć takie przypadki należą do rzadkości, to jednak mogą się przydarzyć. Do tragicznej śmierci pasażera doszło w miniony piątek, podczas lotu prywatnego odrzutowca.

W mediach społecznościowych pokazał zdjęcia z prywatnego odrzutowca, który robi ogromne wrażenie. Jego rodzina ma tam jak w raju.

Elon Musk postanowił ukrócić na Twitterze działanie kont, które publikowały trasy jego prywatnych odrzutowców w czasie rzeczywistym. Zablokował m.in. słynny profil 20-letniego Jacka Sweeneya, który pokazywał, gdzie lata amerykański miliarder. Zdaniem Elona Muska trasy mogą być publikowane, ale tylko ze stosownym opóźnieniem. Młody mężczyzna wciąż uważnie śledzi ruchy nowego właściciela Twittera.

Czasy kiedy gwiazdy i celebryci mogli potajemnie podróżować, minęły bezpowrotnie. Loty miliarderów śledzą obecnie tysiące ludzi na całym świecie. 19-letni Jack Sweeney stworzył profil, który podaje w czasie rzeczywistym informacje o położeniu samolotu Elona Muska. – Niektórych odnaleźć jest trudniej. Dopiero niedawno wpadłem na trop prywatnego odrzutowca Marka Zuckerbega – opisuje nastolatek.

Najbogatszy człowiek świata Elon Musk zaoferował 19-letniemu studentowi 5 tys. dolarów za usunięcie konta na Twitterze. Chodzi o profil śledzący poczynania prywatnego odrzutowca założyciela Tesli oraz SpaceX. Nastolatek odrzucił jednak ofertę, domagając się samochodu elektrycznego. W piątek student po raz kolejny odmówił skasowania profilu, choć tym razem Musk obiecał mu Teslę. Dlaczego?

Najbogatszy człowiek świata Elon Musk zwrócił się z nietypową prośbą do jednego z użytkowników Twittera. Założyciel Tesli oraz SpaceX poprosił 19-letniego studenta o skasowanie konta na popularnym portalu społecznościowym. Zaoferował mu w zamian 5 tys. dolarów.