Podczas kontroli na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Medyce, funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej wykryli torebkę ze skóry chronionego krokodyla krótkopyskiego. O szczegółach poinformowała Krajowa Administracja Skarbowa.
Mężczyzna został zatrzymany przez straż graniczną po tym, jak nawigacja źle go pokierowała. Kolumbijczyk posłużył się podrobionymi dokumentami. Zrobił to, bo wiedział, że jest poszukiwany przez hiszpański wymiar sprawiedliwości za m.in. przemyt broni i porwanie. W rezultacie trafił do aresztu.
W czwartek od rana kierowcy chcący przekroczyć granicę polsko-białoruską mogli doznać sporego szoku. Właśnie od 4 lipca zaczął obowiązywać czternasty pakiet zachodnich sankcji, bardzo surowych także dla wspierającego Moskwę Mińska. Tym razem ograniczenia dotyczą handlu, usług i transportu. To się naszym sąsiadom bardzo nie spodoba.
Youtuber Wiaczeslaw Zarucki już wielokrotnie analizował wpisy Rosjan w internecie. Nie są to posty czołowych osób propagandy, lecz przeciętnych ludzi. Pokazują, że nawet zwykli Rosjanie, są odcięci od międzynarodowej opinii na temat swojego kraju. Już tytuł wpisu Rosjanki sugeruje, że czuła się poszkodowana. Brzmiał "jak Polacy torturują ludzi na granicy".
Jak podała Państwowa Służba Graniczna Ukrainy, mężczyzna w wieku poborowym chciał przedostać się do Rumunii, przebierając się za kobietę. Na krótkim filmiku widzimy, że 44-latek ubrał się w bluzę Biedronki, czyli popularnego dyskontu w Polsce.
- Punkt kontrolny na granicy Polski z Obwodem Kaliningradzkim został zamknięty w związku z protestami rolników - przekazała rosyjska agencja informacyjna RIA novosti.
Strajk rolników zdominował wydarzenia w Polsce. Dziś na terenie kraju zablokowane są drogi i ulice w blisko sześciuset punktach. Jednym z nich jest przejście graniczne w Grzechotkach. Jak podkreślają protestujący, miejsce tej blokady nie jest przypadkowe.
Przerażające informacje płyną z granicy amerykańsko-kanadyjskiej. Stacja Fox News donosi, że doszło do wielkiej eksplozji samochodu przy wodospadzie Niagara, tuż obok Tęczowego Mostu. Według amerykańskich mediów, w zdarzeniu zginęły dwie osoby.
Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Braniewie (woj. warmińsko-mazurskie) w trakcie kontroli pasa drogi granicznej ujawnili niebezpieczny przedmiot. Mundurowi natychmiast wezwali na miejsce saperów.
Na drogowym przejściu granicznym w Grzechotkach w województwie warmińsko-mazurskim, funkcjonariusze straży granicznej zatrzymali dwóch mieszkańców obwodu kaliningradzkiego. Jeden do kontroli granicznej okazał sfałszowane prawo jazdy, drugi był poszukiwany.
Białoruska propaganda ostro reaguje na decyzję Polski o zamknięciu przejścia granicznego w Bobrownikach. Czołowy propagandysta Ryhor Azaronak wpadł w szał na antenie, zaatakował polskiego premiera i rząd. Powiedział też, że "rosyjskie rakiety nie potrzebują wizy", a Polacy rzekomo "rwą się na Białoruś".
Do końca 2023 roku rosyjskie władze planują zainstalować system rozpoznawania twarzy na dziewięciu przejściach granicznych. Dotyczy to między innymi granic z Polską, Litwą, Chinami i Kazachstanem.
27-latka zaginęła podczas nocy w czasie nielegalnego przekraczania polsko-białoruskiej granicy. Zrozpaczona zadzwoniła do swojego męża i podała mu swoją lokalizację. Mężczyzna na co dzień mieszkający w Niemczech poprosił funkcjonariuszy Straży Granicznej z Białowieży o pomoc.
Od kilku dni granica gruzińsko-rosyjska przepełniona jest obywatelami Rosji, którzy uciekają przed mobilizacją. Nie oznacza to jednak, że są oni witani przysłowiowymi chlebem i solą. Gruzini głośno podkreślają, co myślą o kraju, w którym rządzi Władimir Putin.
Incydenty na przejściu granicznym w Grzechotkach. W krótkim odstępie czasu dwóch Rosjan staranowało stojące tam szlabany i... odjechało. Do sieci trafiły nagrania wideo z obu sytuacji.
W telefonie zlikwidowanego rosyjskiego żołnierza znaleziono filmik, na którym widać, jak rosyjskie wojska w czołgach przekroczyły granicę Ukrainy w obwodzie charkowskim. Autor nagrania był przekonany, że to "standardowa operacja specjalna, która potrwa maksymalnie tydzień".
Pod granicą polsko-ukraińską wybuchł pożar. Do zdarzenia doszło w piątek (18 marca) w miejscowości Beredyszcze (gm. Dorohusk). W akcji ratunkowej brało udział 11 zastępów straży pożarnej. Osoby, które pracują na miejscu, uspokajają: "To nie ostrzał granicy".
Funkcjonariusze lubelskiej Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) ujawnili przemyt raków błotnych i papugi, której gatunek znajduje się pod ochroną. Zwierzęta trafiły już do ogrodów zoologicznych, a ich właścicieli aresztowano.